Deweloperzy sprzedali bardzo dużo mieszkań w końcówce ub.r. Ten sukces szybko się nie powtórzy.
Jak policzyła firma doradcza Reas, w czwartym kwartale 2012 roku liczba transakcji sprzedaży nowych mieszkań w sześciu największych miastach w kraju – czyli w Warszawie, Krakowie, Wrocławiu, Poznaniu, Trójmieście i Łodzi – wzrosła w porównaniu z trzecim kwartałem 2012 roku o 18 proc. W sumie deweloperzy znaleźli chętnych na około 8,4 tys. lokali.
– Był to bardzo dobry wynik, porównywalny tylko z kwartałami z okresu boomu w latach 2007–2008. Sprzedaż szła jednak dobrze dzięki dopalaczowi, jakim była kończąca się „Rodzina na swoim". Wiele osób chciało bowiem skorzystać z dopłat do kredytów – mówi Kazimierz Kirejczyk, prezes firmy doradczej Reas.
Potwierdzają to dane Banku Gospodarstwa Krajowego dla sześciu miast, z których wynika, że liczba kredytów udzielonych w nich na rynku pierwotnym w czwartym kwartale ub.r. wyniosła blisko 2,9 tys.
– A przecież jeszcze pewna część transakcji, które zostały zawarte w końcówce 2012 r., zostanie sfinansowana kredytem RnS w pierwszym półroczu 2013 r. – dodaje prezes Kirejczyk.