Z danych portalu Tabelaofert.pl wynika, że najmniejsze mieszkania (11,3 mkw.) znajdziemy we wrocławskiej inwestycji Starter. – To jednak bardzo nietypowy projekt, skierowany głównie do studentów oraz inwestorów planujących zakup mieszkania na wynajem – mówi Anna Papiernik, analityk rynku nieruchomości redNet Property Group. – W ostatnich latach średnia powierzchnia lokali na rynku pierwotnym znacznie się zmniejszyła: z 71,1 mkw. pod koniec czerwca 2009 r. do 60,4 mkw. w czerwcu tego roku.
Lokale się kurczą
Jak mówi Anna Papiernik, najbardziej zmniejszyły się mieszkania czteropokojowe. W 2009 r. miały średnio 106,1 mkw., a na koniec czerwca tego roku – 93,6 mkw. Kawalerki skurczyły się z 38,1 do 34,7 mkw. – Deweloperzy nadal będą budowali małe lokale. Mieszkania dla wielu klientów wciąż są zbyt drogie, dlatego skłaniają się ku mniejszym powierzchniom, które oznaczają mniejszy kredyt – tłumaczy Anna Papiernik. – Większe mieszkania będą wybierane chętniej, jeśli tylko poprawi się sytuacja gospodarcza w kraju, a siła nabywcza klientów wzrośnie.
Michał Świderski ze spółki Skanska Residential Development Poland zauważa, że największą popularnością cieszą się mieszkania o powierzchni 31–41 mkw., z oddzielną sypialnią. Klienci pytają także o małe lokale typu studio. Ważna jest ich funkcjonalność i jakość. W warszawskiej inwestycji Park Ostrobramska Skanska oferuje mieszkania od 23,5 mkw., na które wystarczy mniej niż 200 tys. zł. Do kupienia są także trzypokojowe 45-metrowe mieszkania z widną kuchnią. Największe dostępne mieszkanie ma pięć pokoi na 110 mkw. – Małe mieszkania wybierają klienci w różnym wieku: dla siebie, na wynajem, jako lokatę kapitału. To już nie są lokale tylko dla singli – podkreśla Michał Świderski. Dodaje, że Skanska strukturę mieszkań dostosowuje do potrzeb rynku, poprzedzając planowanie szczegółowymi badaniami. – Nie zamierzamy jednak iść na skróty, budując tylko małe, dwupokojowe lokale. Nie zrezygnujemy z mieszkań cztero-, a nawet pięciopokojowych – mówi Świderski.
Zdaniem Sławomira Horbaczewskiego, wiceprezesa spółki Marvipol, dziś najtrudniej jest sprzedać największe mieszkania, zwłaszcza w mniejszych miastach. – Dużym zainteresowaniem cieszą się niezmiennie małe powierzchnie, czego deweloperzy nie mogą lekceważyć, zwłaszcza w czasie utrudnionego dostępu do kredytów – potwierdza Sławomir Horbaczewski. – Najpopularniejsze kawalerki mają od trzydziestu kilku do czterdziestu mkw. Jest to powierzchnia umożliwiająca zaaranżowanie co najmniej dwóch pokoi.
Na warszawskim osiedlu Marvipolu Zielona Italia powierzchnie lokali wahają się między 24,5–51 mkw. Cena mkw.: 5,9 tys. zł.