Reklama

Pożar Warsaw Hub. Najemcy nie zostaną na lodzie

Ogień nie naruszył konstrukcji wieży biurowej Warsaw Hub. Firmy, które już wynajęły w niej powierzchnie, powinny wprowadzić się na czas. A co, jeśli nie? Znajdą poczekalnię?

Aktualizacja: 09.06.2019 21:02 Publikacja: 09.06.2019 21:00

Pożar wieżowca w Warszawie w pobliżu redakcji „Rzeczpospolitej” wyglądał bardzo groźnie

Pożar wieżowca w Warszawie w pobliżu redakcji „Rzeczpospolitej” wyglądał bardzo groźnie

Foto: Grzegorz Rutkowski

Wielofunkcyjny kompleks Warsaw Hub na stołecznej Woli zgodnie z zapowiedziami inwestora Ghelamco Poland ma być gotowy w I kwartale 2020 r.

Czytaj także: Potężny pożar na budowie wieżowca Warsaw Hub w stolicy 

Piątkowy pożar raczej nie pokrzyżuje planów deweloperowi. – Ogień nie objął ani budynku, ani elementów konstrukcyjnych, a tylko RCS, czyli opaskę ochronną wokół najwyższych kondygnacji wieżowca – informuje „Rzeczpospolitą" Radosław Górecki, rzecznik firmy. – Prace budowlane będą mogły zostać wkrótce wznowione. Straty będą szacowane w najbliższych dniach.

Zarząd firmy ma wydać oświadczenie najwcześniej dziś. Przyczyny pożaru ustala policja.

Eksperci nie spodziewają się większego poślizgu w oddaniu wieży do użytku. Jerzy Węglarz, prezes firmy Biuro na Miarę, podkreśla, że nowoczesne biurowce – zarówno elementy konstrukcji, jak i wykończenia – są budowane z materiałów niepalnych. – A nie ma powodu, by inwestor składował coś palnego na piętrach – mówi Węglarz. – Płonący banner nie jest w stanie uszkodzić konstrukcji budynku. Opóźnienia w oddaniu Warsaw Hub, jeśli w ogóle będą, zamkną się pewnie w tygodniach. A najprawdopodobniej inwestor dokończy budowę zgodnie z harmonogramem. Trzeba jednak poczekać na ekspertyzy i komunikaty.

Reklama
Reklama

Czeka na nie także Krzysztof Misiak, partner i dyrektor działu powierzchni biurowych w firmie doradczej Cushman & Wakefield: – Na razie nie znamy skali zniszczeń. Według pierwszego komunikatu ogień objął tylko opaskę ochronną wokół najwyższych kondygnacji wieżowca. Najważniejsze, że nie uszkodził konstrukcji budynku – podkreśla w rozmowie z „Rzeczpospolitą". – Jestem spokojny, że inwestor zrobi wszystko, aby oddać budynek w zapowiadanym terminie. To jest oczywiście realne. Doświadczeni deweloperzy podczas każdej budowy zakładają różne scenariusze, w tym nieprzewidziane sytuacje, jak np. pożar. Niemniej każde najmniejsze przekroczenie planowanego terminu oddania budynku to dla inwestora straty.

Warsaw Hub jest już w części wynajęty. Czy ewentualne opóźnienia w oddaniu biur oznaczają duże problemy przyszłych najemców? Znajdą dobrą poczekalnię? – Możliwości jest całkiem sporo – zapewnia Jerzy Węglarz. – Firma w dotychczasowym biurowcu może pozostać dłużej, negocjując z właścicielem warunki. Jeśli ma nóż na gardle, może się zdecydować na zapłacenie kar umownych za nieopuszczenie biura w terminie. Rzadko jednak się zdarza, by właściciel biura podpisywał umowy z najemcami „na zakładkę", że jeden wychodzi, drugi wchodzi. Najczęściej ma jakiś zapas. Najemcy mogą też na oddanie siedziby poczekać w biurowcach, np. na Mokotowie, gdzie jest większy odsetek pustostanów. Są też biura coworkingowe.

Krzysztof Misiak kładzie nacisk na informowanie przyszłych najemców o ryzyku opóźnień. – Muszą mieć czas, aby zapewnić sobie powierzchnie tymczasowe – podkreśla. – W umowach najmu można zastrzec, że nieoddanie nieruchomości w określonym terminie nakłada na inwestora obowiązek dostarczenia najemcom biur, w których poczekają na zakończenie budowy ich siedziby. Takie zapisy w umowach z deweloperami zawsze warto negocjować. Jeśli ich nie ma, trzeba szukać innego rozwiązania – dodaje.

Są biura elastyczne i coworki. Można też wynegocjować kilka dodatkowych miesięcy u właściciela dotychczasowej siedziby. To, jak mówi dyr. Misiak, może być jednak wyzwaniem. – Dlatego warto jak najszybciej przygotować alternatywne scenariusze zapewnienia sobie powierzchni na czas ewentualnego opóźnienia – radzi.

C&W podaje, że stolica oferuje ponad 5,4 mln mkw. biur. Wskaźnik pustostanów to 8,7 proc. W budowie jest 743 tys. mkw. powierzchni.

Płomienie na Warsaw Hub to nic wyjątkowego. W 2014 r. pojawiły się na 16. piętrze Warsaw Spire. Dwa lata później w budowanym przy al. Jana Pawła II biurowcu Q22 zapaliła się część elewacji. Oba biurowce oddano na czas.

Nieruchomości
Za wynajem mieszkania mniej niż rok temu
Nieruchomości mieszkaniowe
Bruksela ma plan na tanie mieszkania. Kolejne regulacje zamiast usuwania barier?
Nieruchomości
Produkcyjna sinusoida mieszkaniowa. Po mocnym październiku chudy listopad
Nieruchomości
Rynek najmu schodzi z górki. Ale są mieszkania, które znikają w kilka godzin
Nieruchomości
Używane mieszkania wróciły do łask kupujących
Materiał Promocyjny
Działamy zgodnie z duchem zrównoważonego rozwoju
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama