Co jest okazją na rynku mieszkań

Świetna lokalizacja, w której trudno o mieszkanie, ?niska cena, ciekawy rozkład lokalu. Czy to przepis na okazję?

Publikacja: 03.06.2014 13:08

– Uważa się, że okazyjna oferta na rynku mieszkań wyróżnia się zdecydowanie niższą ceną. I tak jest w większości przypadków, ale nie we wszystkich – zastrzega Marcin Drogomirecki z portalu Domy.pl. – Okazją może być nawet droższy od innych lokal, ale wyróżniający się np. doskonałą lokalizacją, w której trudno znaleźć ofertę, szczególnym rozkładem czy wysokością pomieszczeń – tłumaczy. Czasem do okazji można zaliczyć mieszkanie, które w odróżnieniu od innych ma balkon albo taras. – Z kolei lokal na ostatnim piętrze może dać możliwość dokupienia strychu za korzystną cenę. W ten sposób można zyskać dodatkową powierzchnię mieszkalną – tłumaczy Drogomirecki.

Stawki ?transakcyjne

Także zdaniem Pawła Zeliasia, szefa firmy Salondomow.pl, okazja nie zawsze wiąże się tylko z ceną. – Często o wyjątkowości nieruchomości świadczy jej lokalizacja, historia, sąsiedztwo. Często już samo pojawienie się oferty w danym miejscu czyni ją wyjątkową i okazyjną mimo rynkowej ceny – potwierdza Paweł Zeliaś. Okazją mogą być też rzadko spotykane mieszkania – np. cztery pokoje na 70 mkw. i dwa pokoje na 35 mkw.

W opinii pośredniczki Joanny Lebiedź, właścicielki firmy Lebiedź Nieruchomości, okazją są przede wszystkim nieduże lokale w dobrej cenie. – Dla kawalerki dobra cena to ok. 6 tys. zł za mkw. Przykład? 37-metrowy lokal (pokój z dużą kuchnią) w kamienicy na Bemowie z 1955 r., w bardzo dobrym stanie technicznym, wyceniony na 219 tys. zł – mówi Joanna Lebiedź. Ocenia, że dobra cena w przypadku mieszkań dwupokojowych to ok. 5,8 tys. zł za mkw. Ciekawą ofertą jest 56-metrowe, gotowe do wprowadzenia mieszkanie na Młocinach w budynku z 2000 r. Cena: 330 tys. zł. – Dobra cena dla niedużego trzypokojowego mieszkania to 5,6 tys. zł za metr – mówi Joanna Lebiedź. – Na Białołęce jest do kupienia 60-metrowy, urządzony lokal w budynku z 2000 r., za 340 tys. zł.

Paweł Zeliaś ocenia, że jeśli punktem odniesienia są ceny transakcyjne w danej okolicy, za okazję można uznać nieruchomość tańszą o 10–15 proc. – Jeśli pod uwagę weźmiemy ceny ofertowe prezentowane w internecie, to stawka niższa o 10–15 proc. wcale nie musi być okazją – zastrzega szef firmy Salondomow.pl. I podkreśla, że okazja musi być bezpieczna, dokładnie sprawdzona pod względem i formalnym, i prawnym.

Także Marcin Drogomirecki przyjmuje, że okazją są lokale, które nie odbiegają parametrami od porównywalnych mieszkań, ale są tańsze o co najmniej 10 proc.

Szybko znikają

Marcin Drogomirecki ocenia, że coraz więcej klientów szuka najlepszych ofert, a więc mieszkań w atrakcyjnych lokalizacjach po atrakcyjnych cenach.

Joanna Lebiedź stwierdza, że prawdziwe okazje znikają z rynku o wiele szybciej niż pozostałe oferty. – Warto zauważyć, że małe mieszkania przestały tanieć. Mamy w tym segmencie niewielką stabilizację. Ale kierunek, w którym pójdzie rynek, zależy od sytuacji gospodarczej, polityki kredytowej, ogólnych nastrojów sprzyjających bądź nieinwestowaniu w nieruchomości – mówi.

Paweł Zeliaś dodaje, że mieszkania w okazyjnych cenach sprzedają się w dwa–cztery tygodnie.

– Dobre lokalizacje, ciekawe rozkłady, standard umożliwiający zamieszkanie od zaraz, ceny niższe od nowych mieszkań o ok. 20–30 proc. Oto przepis na okazję i gwarancja szybkiej sprzedaży – mówi Paweł Zeliaś. – Wyjątkowe okazje na rynek trafiają jednak rzadko. Najczęściej są kupowane przez rodzinę lub znajomych. W ostateczności dobry pośrednik upora się z wyjątkową okazją w kilka dni.

Niedrogie mieszkania w Warszawie

W ofercie są lokale o różnym standardzie

źródło: Domy.pl, Oferty.net

– Uważa się, że okazyjna oferta na rynku mieszkań wyróżnia się zdecydowanie niższą ceną. I tak jest w większości przypadków, ale nie we wszystkich – zastrzega Marcin Drogomirecki z portalu Domy.pl. – Okazją może być nawet droższy od innych lokal, ale wyróżniający się np. doskonałą lokalizacją, w której trudno znaleźć ofertę, szczególnym rozkładem czy wysokością pomieszczeń – tłumaczy. Czasem do okazji można zaliczyć mieszkanie, które w odróżnieniu od innych ma balkon albo taras. – Z kolei lokal na ostatnim piętrze może dać możliwość dokupienia strychu za korzystną cenę. W ten sposób można zyskać dodatkową powierzchnię mieszkalną – tłumaczy Drogomirecki.

Pozostało 80% artykułu
Nieruchomości
Robyg wybuduje osiedle przy zabytkowym browarze Haasego. Prawie 1,5 tys. mieszkań
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Nieruchomości
Rynek nieruchomości rok po powołaniu rządu. Ile dowiozły ministerstwa?
Nieruchomości
Mieszkaniówka na karuzeli
Nieruchomości
Polska centralna. Magnes na firmy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Nieruchomości
Przez wynajem na doby wspólnota zapłaci więcej