Na razie mieszkańcy osiedla w Warszawie będą mieć stanowisko do ładowania samochodów elektrycznych. Na tym jednak nie koniec budowania po szwedzku w Polsce. Skanska - do niedawna znana głównie z rynku biurowego - ogłosiła, że chce podbić rynek mieszkań.
- Wejście Skanska na warszawski rynek mieszkaniowy wynika z ciągle wysokiego popytu - w stosunku do podaży - na nowoczesne mieszkania w dobrym standardzie i w atrakcyjnej cenie. Nadal widzimy duży potencjał wzrostu tego segmentu i planujemy dalsze inwestycje - potwierdza Jakub Zagórski, członek zarządu Skanska Residential Development Poland.
Przyznaje, że od listopada 2014 r. spółka Skanska zaczęła aktywnie poszukiwać gruntów położonych w okolicach centrum Warszawy. - Szukamy atrakcyjnych działek, dobrze wkomponowanych w tkankę miejską i posiadających rozbudowaną infrastrukturę transportową w bezpośrednim sąsiedztwie - mówi Jakub Zagórski. - Ważna jest również jakość terenów zielonych wokół i dostępność ścieżek rowerowych.
Filozofia króla cementu
Skanska świętuje właśnie 100 lat budowy domów i mieszkań na świecie. Przedstawiciele firmy opowiadają, że historia filozofii budowania "Homes by Skanska" narodziła się na przełomie XIX i XX wieku. Wtedy Rudolf Fredrik Berg (1846 – 1907), nazywany wielkim budowniczym Szwecji i współzałożyciel firmy, określany przez niektórych „szwedzkim królem cementu", zaczął rozwijać jedną z najlepiej rozpoznawalnych marek na globalnym rynku budowlanym.