Jak zauważa Jacek Bielecki, dyrektor ds. jakości w Marvipolu, zagospodarowanie terenu jest jednym z głównych elementów atrakcyjności osiedla. – Wielkość i kształt terenów zielonych zależą od lokalizacji inwestycji. W rejonie centrum zielona przestrzeń jest stosunkowo skromna – tłumaczy Jacek Bielecki.
Dodaje, że przy planowaniu osiedla priorytetem jest optymalne usytuowanie budynku. – Tereny zielone projektuje się jako wypełnienie przestrzeni pomiędzy budynkami. Szczegółowy projekt zieleni sporządzają wyspecjalizowani projektanci – wyjaśnia dyrektor.
Z boiskiem i fontanną
Także Janusz Miller, dyrektor ds. sprzedaży w Home Invest, zauważa, że przy planowaniu inwestycji priorytetem jest postawienie budynków. Tereny zielone są niejako do nich dopasowywane. – Podczas projektowania osiedla architekci współpracują z osobami zajmującymi się wyłącznie aranżacją terenów zielonych. To do ich zadań należy projektowanie ogrodów, skwerów – tłumaczy Janusz Miller. Jego zdaniem klienci przywiązują dużą wagę do terenów zielonych. – Trawniki czy skwery podnoszą atrakcyjność osiedla – ocenia.
Ewa Przeździecka z Unidevelopment podkreśla, że planowanie zieleni na osiedlach najlepiej powierzyć architektom krajobrazu. – W większości przypadków eksperci współpracują z pracownią architektoniczną już na etapie powstawania projektu budowlanego. Przygotowują wspólnie plan zagospodarowania terenu (PZT), który określa charakter i funkcje powierzchni otaczających budynki – wyjaśnia Ewa Przeździecka. – Bardzo często już wtedy uwzględniają oni szczegółowe elementy projektu. Wybierają m.in. rośliny, które sprawdzą się w określonych warunkach, np. na warstwie ziemi nad garażami lub w zacienionych miejscach. Specjaliści planują również takie elementy, jak: ławki, kosze na śmieci czy wyposażenie placu zabaw – dodaje.
I przypomina, że plan zagospodarowania terenu i projekt budowlany powstają równocześnie, stanowiąc spójną koncepcję. – PZT jest jednym z dokumentów wymaganych przy składaniu wniosku o pozwolenie na budowę. Proporcje terenów przeznaczonych pod budynki, drogi oraz tzw. powierzchnie biologicznie czynne określa plan zagospodarowania przestrzennego lub warunki zabudowy (WZ). Inwestor jest zobowiązany dostosować się do tych wymagań i tak zaprojektować osiedle, aby zieleń zajmowała odpowiednią część – tłumaczy Ewa Przeździecka.