Angażowanie w postępowania reprywatyzacyjne obecnych właścicieli lub użytkowników wieczystych nieruchomości nie ma żadnego uzasadnienia prawnego. Taka praktyka wywołuje niepotrzebny lęk a jednocześnie znacznie przedłuża postępowanie, pozbawiając dawnych właścicieli prawa do szybkiego rozstrzygnięcia sprawy.
Organy administracyjne uznają, że stronami postępowania w sprawie o stwierdzenie nieważności dawnych decyzji wydanych w trybie aktów nacjonalizacyjnych (tzw. dekretu warszawskiego, dekretu o reformie rolnej oraz ustawy o nacjonalizacji przemysłu) są nie tylko poprzedni właściciele (lub ich następcy prawni), ale także osoby, którym przysługuje obecnie prawo rzeczowe do nieruchomości (w praktyce często kilkadziesiąt lub nawet kilkaset osób).