Reklama

Biurowy gigant Ghelamco odchudził zarząd w Polsce

Rezygnacje to nie odejścia. Kluczowi menedżerowie dewelopera pozostają dyrektorami działów. Belgijska część grupy ma kłopoty, Polska jest dobrze postrzegana przez inwestorów, co pokazuje wycena obligacji na Catalyst.

Publikacja: 28.03.2025 20:20

Paul Gheysens założył Ghelamco w 1985 r. Polska spółka grupy prowadzi działalność od 1991 r.

Paul Gheysens założył Ghelamco w 1985 r. Polska spółka grupy prowadzi działalność od 1991 r.

Foto: Mat. prasowe

Ghelamco Invest sp. z o.o., polska spółka należąca do Grupy Ghelamco, okroiła skład ścisłego kierownictwa z 11 do 5 osób. Jedynym Polakiem w kierowanym przez właściciela grupy, Paula Gheysensa, zarządzie, jest Jarosław Jukiel, dyrektor finansowy. Trwa rekrutacja kolejnego polskiego członka zarządu – ale nie podano szczegółów.

Czytaj więcej

Ghelamco chce budować mniejsze biurowce i mieszkania z wyższej półki

Kłopoty właściciela. Polska część grupy idzie swoim rytmem

„Zmniejszona liczba członków zarządu usprawni proces podejmowania decyzji, dzięki czemu wszyscy interesariusze będą mogli skupić się na swojej głównej roli. Dalsza obecność pana Jarosława Jukiela, z jego profilem finansowym i wieloletnim doświadczeniem menedżerskim w firmie, zapewni ciągłość w zarządzie spółki” – czytamy w komunikacie.

Spółka podała, że 18 i 19 marca sześć osób złożyło rezygnacje – wśród nich dyrektor zarządzający i de facto szef na Polskę Jarosław Zagórski. Jednak nikt nie odchodzi z grupy – wszyscy ustępujący członkowie zarządu pozostają dyrektorami działów. 

Dlaczego o zmianach spółka informuje dopiero teraz? Ghelamco jest notowane na Catalyst i skorzystało z możliwości opóźnienia publikacji informacji, ale przyczyn nie podano. Wcześniej Ghelamco podało, że publikacja raportu rocznego nastąpi 30 kwietnia a nie 31 marca.

Reklama
Reklama

Ghelamco zbudowało potężny biznes w Polsce, jest deweloperem nieruchomości biurowych, a ostatnio uzupełniająco także mieszkaniowych.

O grupie Ghelamco jest głośno w macierzystej Belgii, z powodu kłopotów, jakie ma właściciel. Wysokie stopy procentowe zwiększyły koszty obsługi zadłużenia i wyhamowały aktywność inwestorów kupujących budynki. Zagraniczna część boryka się z zadłużeniem, sam Paul Gheysens musiał nawet sprzedać luksusowy apartament w Knokke-Heist.

Czytaj więcej

Zmiany na szczycie Ghelamco Poland

Na Catalyst w obrocie są obligacje polskiego Ghelamco o wartości 1,2 mld zł

W polskim portfelu są m.in. biurowce Vibe czy będący na finiszu The Bridge przy rondzie Daszyńskiego. W 2024 r. deweloper sprzedał liczący 60 tys. mkw. powierzchni najmu biurowiec Warsaw Unit za 280 mln euro – była to największą w 2024 r. na rynku biurowym w Europie. Deweloper zawarł też największą na polskim rynku od 2022 r. umowę najmu - Santander Bank Polska wziął połowę The Bridge.

Polskie Ghelamco jest także jednym z największych emitentów obligacji na Catalyst. Wpływy ze sprzedaży papierów inwestorom instytucjonalnym i indywidualnym służą finansowaniu działalności w Polsce. W obrocie jest 10 serii papierów o wartości nominalnej 1,22 mld zł i 5 mln euro. W tym roku zapadają serie o wartości 30 mln zł (w lipcu) i 170 mln zł (we wrześniu). Mimo kłopotów właściciela, obligacje polskiej spółki na Catalyst nie tylko nie są notowane z dyskontem, ale nawet premią – 1-2 pkt proc. powyżej wartości nominalnej.

Nieruchomości komercyjne
Nowy projekt Poczty Polskiej: galerie w centrach miast
Nieruchomości komercyjne
CTP umacnia się na magazynowym rynku aglomeracji warszawskiej
Nieruchomości komercyjne
Kolejny test przed Ghelamco. W poniedziałek zapada duża seria obligacji
Nieruchomości komercyjne
Echo Investment po konferencji: 800 mln zł do zagospodarowania
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Nieruchomości komercyjne
Ghelamco sprzedało warszawski biurowiec Vibe
Materiał Promocyjny
Nadciąga wielka zmiana dla branży tekstylnej. Dla rynku to też szansa
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama