Naukowcy z brytyjskiego Uniwersytetu w Manchesterze przeprowadzili badania na ludzkich komórkach nerwowych. Do probówek z neuronami dodali wirusy opryszczki wargowej. W naczyniach zaobserwowali drastyczny wzrost stężenia białek powodujących chorobę Alzheimera, czyli złogów amyloidowych. W kolejnym doświadczeniu badacze zainfekowali wirusem mózgi myszy. Efekt był podobny.
Wyniki doświadczeń potwierdzają wcześniejsze podejrzenia naukowców. Inne zespoły naukowe ustaliły, że wirus opryszki (nazywany HSV-1) występuje w mózgach około 70 proc. cierpiących na chorobę Alzheimera. Naukowcy Centrum Medycznego Rochester w Nowym Jorku pokazali, że problem ma istotny aspekt genetyczny. Wirus opryszczki łączy się z chorobą Alzheimera szczególnie u tych osób, które są nosicielami specyficznej mutacji w genie ApoE4.
Wiedza o związkach między wirusem opryszczki a chorobą Alzheimera może kiedyś zaowocować opracowaniem szczepionki, która będzie przynajmniej u niektórych pacjentów zapobiegać chorobie. Naukowcy zaznaczają jednak, że aby taka szczepionka została wynaleziona, potrzeba jeszcze wielu lat badań.