Zastrzyk zdrowia na urlop

W egzotycznych miejscach czekają na turystę nie tylko przyjemności, ale i groźne choroby. Jak można się przed nimi ustrzec?

Publikacja: 09.05.2008 01:19

Zastrzyk zdrowia na urlop

Foto: Fotorzepa

Wykupując wycieczkę do ciepłych krajów, należy pomyśleć o swoim zdrowiu. I nie można zostawiać tego na ostatnią chwilę. – Radzę zgłosić się do lekarza sześć – osiem tygodni przed podróżą – mówi dr Piotr Kajfasz z Kliniki Chorób Odzwierzęcych i Tropikalnych UM w Warszawie. Chcąc się zaszczepić, turysta musi liczyć się z tym, że do wytworzenia odporności jego organizm potrzebuje co najmniej dwóch tygodni. A gdy trzeba podać trzy dawki leku, nawet półtora miesiąca. Sprawę może opóźnić katar lub gorączka, podczas których szczepienie nie jest wskazane.

Na przeszkodzie podróżnikowi, który chce dbać o swoje zdrowie, mogą stanąć niespodziewane problemy. – Niedawno musiałem służbowo wyjechać do Afryki – opowiada Marcin Meller, dziennikarz. – Nigdzie, ani w Warszawie, ani w Poznaniu, nie mogłem dostać potrzebnej mi szczepionki! Pojechałem bez niej.

Meller wie, że dużo zaryzykował. Wiele podróżuje. Trzy razy chorował na malarię. – Ludzie kompletnie nie mają pojęcia, w co się mogą wpakować, jadąc w tropiki – dodaje. Przykład? Największą obrazą dla Afrykańczyka jest odmówienie w jego domu poczęstunku. A przecież skosztowanie w takich okolicznościach czegokolwiek może się skończyć dla Europejczyka poważną chorobą.

[srodtytul]Śmierć jest reklamą[/srodtytul]

Liczba Polaków wyjeżdżających za granicę rośnie lawinowo. – W porównaniu z rokiem 2006 ilość rezerwacji powiększyła się o 50 proc. – opowiada Magdalena Krzywosińska z portalu Wakacje. pl. Podróżujemy w coraz bardziej egzotyczne miejsca. A im dalej na południe, tym więcej czyha na nas chorób. Szacuje się, że od 20 do 50 proc. turystów wyjeżdżających do Azji ma biegunkę. Trzy na 100 osób spędzających urlop w tropikach, które się nie zaszczepiły, choruje na żółtaczkę pokarmową. W Polsce mamy rocznie średnio jeden przypadek śmierci z powodu malarii. Ich wspólnym mianownikiem jest brak profilaktyki, a więc nieprzyjmowanie tabletek przeciwmalarycznych (wciąż brak jest na tę chorobę szczepionki).

– Niestety, wciąż najlepszą reklamą szczepionek jest śmierć podróżnika. Zawsze po takim zdarzeniu mam dwa razy więcej pacjentów – mówi dr Kajfasz. Choć Polacy coraz bardziej świadomie przygotowują się do podróży. Zwłaszcza ci młodzi, którzy przez cały rok zbierają na swoją wyprawę pieniądze.

Za szczepionki zapłacimy z własnej kieszeni (od 50 do 100 zł za jedną). Na szczęście większość z nich będzie nas chronić przez wiele lat.

[srodtytul]Ryzykowny młody wiek[/srodtytul]

Największe ryzyko złapania w podróży choroby istnieje wtedy, gdy celem wyprawy są kraje rozwijające się. Gdy miejscem pobytu jest dżungla, tereny wiejskie i podmokłe, mieszkamy w namiocie, bungalowie lub motelu. Zajmujemy się penetracją jaskiń, uczestniczymy w ekspedycjach badawczych i... mamy przypadkowe kontakty seksualne. Ryzyko choroby zwiększa także wiek: poniżej 30. roku życia i powyżej 60.

Ale zagrożenie może czyhać całkiem blisko, tuż za naszą granicą. – Trwa obecnie akcja skierowana do kibiców wybierających się do Austrii i Szwajcarii na Euro 2008, by zaszczepili się przeciwko kleszczowemu zapaleniu opon i mózgu – mówi dr Kajfasz.

Czujności nie można stracić także po powrocie z wakacji. Jak radzą specjaliści, jeszcze przez dwa miesiące każdą, nawet najmniejszą infekcję powinniśmy skonsultować z lekarzem.

[ramka]Jak dbać o zdrowie w podróży? Pić wodę przegotowaną oraz napoje firmowo zamknięte. Nie korzystać z kostek lodu. Nie pić soków wyciskanych ze świeżych owoców na ulicy. Nie spożywać surowych warzyw. Nie wkładać rąk do ust. Zabrać apteczkę, w której powinny się znaleźć: leki przeciwbólowe, przeciwzapalne, przeciwalergiczne oraz leki stale stosowane. Warto mieć ze sobą tzw. żółtą książeczkę, czyli międzynarodowe świadectwo szczepień. Są kraje, do których nie wjedziemy, nie okazując dowodu, że zostaliśmy zaszczepieni (np. w Arabii Saudyjskiej przeciwko meningokokom). Więcej informacji na temat tego, jak bezpiecznie przygotować się do podróży, w Internecie: www.wakacje.pl i pod nr. tel. 0801 120 130. [/ramka]

Wykupując wycieczkę do ciepłych krajów, należy pomyśleć o swoim zdrowiu. I nie można zostawiać tego na ostatnią chwilę. – Radzę zgłosić się do lekarza sześć – osiem tygodni przed podróżą – mówi dr Piotr Kajfasz z Kliniki Chorób Odzwierzęcych i Tropikalnych UM w Warszawie. Chcąc się zaszczepić, turysta musi liczyć się z tym, że do wytworzenia odporności jego organizm potrzebuje co najmniej dwóch tygodni. A gdy trzeba podać trzy dawki leku, nawet półtora miesiąca. Sprawę może opóźnić katar lub gorączka, podczas których szczepienie nie jest wskazane.

Pozostało 85% artykułu
Nauka
Najkrótszy dzień i najdłuższa noc w 2024 roku. Kiedy wypada przesilenie zimowe?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Nauka
Pełnia Księżyca w grudniu. Zimny Księżyc będzie wyjątkowy, bo trwa wielkie przesilenie księżycowe
Nauka
W organizmach delfinów znaleziono uzależniający fentanyl
Nauka
Orki kontra „największa ryba świata”. Naukowcy ujawniają zabójczą taktykę polowania
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Nauka
Radar NASA wychwycił „opuszczone miasto” na Grenlandii. Jego istnienie zagraża środowisku