Zbyt wiele żab na stołach

Co roku ludzie zjadają miliard dziko żyjących płazów. Naukowcy ostrzegają, że apetyt na żabie udka doprowadza te zwierzęta na skraj zagłady

Publikacja: 23.01.2009 21:15

Zbyt wiele żab na stołach

Foto: Wikipedia

- Żabie udka jada się w europejskich stołówkach szkolnych, na azjatyckich targowiskach i w najlepszych restauracjach na świecie – mówi prof. Corey Bradshaw z Adelaide University w Australii. – Te płazy są najbardziej zagrożoną gromadą zwierząt, nękaną przez choroby, zmiany klimatu i utratę siedlisk. Apetyt ludzi na ich mięso jeszcze bardziej utrudnia im życie.

Naukowiec uważa, że skala szkód wyrządzanych przez polowania na żaby jest niedoceniana. Doszedł do tych wniosków po analizie danych zgromadzonych przez Organizację Narodów Zjednoczonych. Wyniki badań opublikowało pismo "Conservation Biology".

Najwięcej żab jada się we Francji i USA, co dotkliwie odbiło się na populacjach tych zwierząt w Europie i Ameryce Płn. Potem przyszła kolej na Indie i Bangladesz, a teraz smakowite, dziko żyjące gatunki żab sprowadza się głównie z Indonezji. Co roku łapie się tam około 5 tys. ton tych płazów, głównie z gatunku termitówka indyjska.

Badacze alarmują, że żaby w Indonezji może rychło spotkać taki sam los, jaki stał się udziałem nadmiernie odławianych ryb.

Żaby są wyjątkowo podatne na zmiany zachodzące w ich otoczeniu. Żyją w pobliżu małych zbiorników, w których równowaga biologiczna i chemiczna jest niestabilna. Zanieczyszczenia z wody z łatwością przenikają przez nagą i przepuszczalną skórę tych zwierząt. Żabom mocno też dają się we znaki zmiany klimatu. W strefie umiarkowanej cieplejsze zimy nakłaniają je do wcześniejszego wychodzenia z hibernacji. Kiedy jednak to się stanie, zwierzęta często zdychają z głodu.

Żaby strefy gorącej zmagają się z kolei z coraz szybszym ocieplaniem się lasów tropikalnych, które stwarza doskonałe warunki dla rozwoju grzybów masowo atakujących płazy. Największą plagą, jaka dotknęła te zwierzęta, jest śmiertelna choroba grzybiczna o nazwie chytridiomycosis. Ponieważ wywołujący ją grzyb najlepiej toleruje temperaturę poniżej 28 st. C, plaga z tropików przeniosła się do strefy umiarkowanej. Największe spustoszenia poczyniła w obu Amerykach i Australii. Raport z września zeszłego roku szacuje, że i w Europie do 2050 roku może wyginąć ponad połowa płazów.

- Żabie udka jada się w europejskich stołówkach szkolnych, na azjatyckich targowiskach i w najlepszych restauracjach na świecie – mówi prof. Corey Bradshaw z Adelaide University w Australii. – Te płazy są najbardziej zagrożoną gromadą zwierząt, nękaną przez choroby, zmiany klimatu i utratę siedlisk. Apetyt ludzi na ich mięso jeszcze bardziej utrudnia im życie.

Naukowiec uważa, że skala szkód wyrządzanych przez polowania na żaby jest niedoceniana. Doszedł do tych wniosków po analizie danych zgromadzonych przez Organizację Narodów Zjednoczonych. Wyniki badań opublikowało pismo "Conservation Biology".

Nauka
Sprawdzian z góralskiego. Czy da się jeszcze ocalić mowę Podhala?
Nauka
Szympansom bliżej do zachowań ludzi, niż nam się wydawało. Nowe wyniki badań
Materiał Partnera
Jak postrzegamy UE? Co myślimy w zależności od mediów, z których korzystamy?
Nauka
Tajny rosyjski satelita „nie jest już operacyjny”. Wywoływał spore obawy
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Nauka
Dlaczego superwulkan Yellowstone nie wybucha? Naukowcy odkryli cenną wskazówkę
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne