– Natura stworzyła eleganckie rozwiązanie pozwalające przechowywać informacje – bardzo gęsto upakowane, a jednocześnie niepoplątane – mówi Eric Lander, profesor biologii Uniwersytetu Harvarda. Jego zespół stworzył trójwymiarowy przestrzenny model ludzkiego genomu. Osiągnięcie opisuje dzisiejsze wydanie „Science”.

– Od dawna wiemy, że – w małej skali – DNA tworzy podwójne spirale – tłumaczy Erez Lieberman-Aiden. – Ale gdyby ta podwójna spirala nie składała się jeszcze bardziej, genom w każdej komórce miałby dwa metry długości. Naukowcy dotychczas tak naprawdę nie zdawali sobie sprawy, jak to się odbywa i jak ten materiał mieści się w jądrze komórki człowieka, które ma średnicę jednej setnej milimetra. Nasze badania odpowiedziały dokładnie na to pytanie.

Naukowcy podkreślają, że gęstość upakowania informacji w jądrze komórki jest miliony razy większa niż w układach elektronicznych. Najważniejsze w danej chwili geny są łatwo dostępne, podczas gdy rzadziej używane fragmenty genomu są przechowywane w postaci mocniej ściśniętej. Co więcej, te rzadziej używane fragmenty skręcały się w formy przypominające matematyczne fraktale.

– Komórki bardzo sprytnie przechowują najbardziej aktywne geny w jednym miejscu, gdzie łatwiej do nich dotrzeć białkom przenoszącym sygnały – mówi prof. John Dekker z Wydziału Medycznego Uniwersytetu Massachusetts.