Reklama
Rozwiń
Reklama

Ocieplenie klimatu nie musi sprzyjać malarii

Międzynarodowy zespół podważył tezę o rozszerzaniu się granic występowania groźnej choroby zakaźnej

Aktualizacja: 20.05.2010 09:00 Publikacja: 20.05.2010 01:49

Chorobę wywołuje zarodziec malarii roznoszony przez komary

Chorobę wywołuje zarodziec malarii roznoszony przez komary

Foto: Fotorzepa, Dariusz Majgier DM Dariusz Majgier

Za dowód w sprawie posłużyły mapy świata z zaznaczonymi obszarami, na których istnieje i istniało dawniej ryzyko zakażenia się malarią – w tym z roku 1900, kiedy było ono największe. Ich porównania ze sobą podjął się międzynarodowy zespół naukowców pracujący w ramach Malaria Atlas Project.

Już wcześniej było wiadomo, że w ciągu ostatnich 100 lat doszło do skurczenia się strefy występowania tej choroby o teren Stanów Zjednoczonych czy Europy. Po raz pierwszy jednak uczeni mieli możliwość dokonania pomiaru skali tych zmian. Na tej podstawie orzekli, że nawet na obszarach tropikalnych doszło do znacznego spadku intensywności przenoszenia się malarii.

[wyimek][srodtytul]3,3 mld ludzi[/srodtytul] żyje w 109 krajach świata, w których istnieje zagrożenie zachorowania na malarię[/wyimek]

– Informacja o jej cofaniu się jest być może mało pocieszająca dla miliardów ludzi zagrożonych dzisiaj tą chorobą – mówi dr Pete Gething z Departamentu Zoologii Uniwersytetu w Oksfordzie, który kierował badaniami. – Jest jednak istotna, kiedy pomyślimy o przyszłości i o tym, w jaki sposób zmiany klimatu mogłyby sprzyjać rozwijaniu się malarii. Jednocześnie największe jej cofanie się odnotowaliśmy właśnie w wieku wzrostu temperatury.

Według naukowców płynie z tego wniosek, że pozytywne skutki działań profilaktycznych mogą mieć znacznie większy wpływ na zagrożenie malarią niż negatywne skutki ocieplania się klimatu. O wynikach ich badań pisze „Nature”.

Reklama
Reklama

Malaria występuje w ponad 100 krajach, w których łącznie żyje połowa populacji świata. Szacuje się, że co roku zakaża się nią 350 – 500 mln ludzi, z czego milion umiera. Wśród jej ofiar są również turyści. Chorobę wywołuje zarodziec malarii (z rodzaju Plasmodium) roznoszony przez komary. Dotąd nie opracowano skutecznej szczepionki.

[ramka][b]Więcej na temat Malaria Atlas Project [link=http://www.map.ox.ac.uk]www.map.ox.ac.uk[/link][/b][/ramka]

Za dowód w sprawie posłużyły mapy świata z zaznaczonymi obszarami, na których istnieje i istniało dawniej ryzyko zakażenia się malarią – w tym z roku 1900, kiedy było ono największe. Ich porównania ze sobą podjął się międzynarodowy zespół naukowców pracujący w ramach Malaria Atlas Project.

Już wcześniej było wiadomo, że w ciągu ostatnich 100 lat doszło do skurczenia się strefy występowania tej choroby o teren Stanów Zjednoczonych czy Europy. Po raz pierwszy jednak uczeni mieli możliwość dokonania pomiaru skali tych zmian. Na tej podstawie orzekli, że nawet na obszarach tropikalnych doszło do znacznego spadku intensywności przenoszenia się malarii.

Reklama
Materiał Partnera
Chcieliby dwójkę. Dlaczego więc Polacy coraz rzadziej decydują się na dzieci?
Materiał Promocyjny
Aneta Grzegorzewska, Gedeon Richter: Leki generyczne też mogą być innowacyjne
Materiał Partnera
Krewny z Ameryki. Jak filmy opowiadają niezwyczajną historię polskich emigrantów
Materiał Partnera
Czy można wykryć, że pracę napisała AI? Nauczyciele akademiccy vs. ChatGPT
Materiał Partnera
Zegar biologiczny. Co naprawdę decyduje o naszej produktywności?
Materiał Promocyjny
Raport o polskim rynku dostaw poza domem
Nauka
Jak urozmaicić spacery i biegi? Eksperci mają niecodzienny pomysł. „Zaczynać powoli”
Materiał Promocyjny
Manager w erze AI – strategia, narzędzia, kompetencje AI
Reklama
Reklama