Reklama

Najstarszy krater na kuli ziemskiej odkryto na Grenlandii

Najstarszy krater na kuli ziemskiej, powstały po upadku asteroidy, zidentyfikowali duńscy geolodzy na Grenlandii

Publikacja: 04.07.2012 19:01

Fot. Susan Liepa

Fot. Susan Liepa

Foto: Flickr

Odkrycia dokonał zespół dr. Adama Garde ze Służby Geologicznej Danii i Grenlandii. Naukowcy szukali złóż metali, między innymi niklu i platyny.

Szczególne nadzieje wiązali z rejonem Maniitsoq na południowym zachodzie wyspy. Analizując zdjęcia satelitarne zauważyli dziwną strukturę w kształcie łuku. Badania terenowe, analiza próbek odwiertów i danych z georadaru doprowadziła naukowców do wniosku, że zagadkowy łuk jest częścią okręgu, brzegu kolistego krateru. Badania próbek skał metodami geofizycznymi pozwoliły określić wiek tej struktury - powstała 3 mld lat temu.

Krater miał pierwotnie średnicę ponad 500 km. Powstał po uderzeniu obiektu o średnicy 30 km. Gdyby tej wielkości kosmiczne ciało uderzyło dziś w Ziemię, współczesną cywilizacja nie przetrwałaby, podobnie jak większa część biosfery. Dotychczas za najstarszy ziemski krater uchodził Vredefort w Republice Południowej Afryki. jego pierwotna średnica wynosiła 300 km; powstał 2 mld lat temu po upadku asteroidy średnicy 15 km.

Naturalny satelita Ziemi, Księżyc, nosi liczne ślady tzw. wielkiego bombardowania jakie miało miejsce przed miliardami lat, gdy Układ Słoneczny dopiero formował się. Bombardowaniu podlegała także nasza planeta, ale ślady tej fazy są na niej sporadyczne, ponieważ Ziemia „żyje", zachodzą na niej zjawiska tektoniczne, ruchy wielkich płyt kontynentalnych, a także ma miejsce erozja skał wystawionych na działanie atmosfery i wody.

Reklama
Reklama

Badania geologiczne w pobliżu kraterów, w poszukiwaniu metali, a także występowanie złóż metali w pobliżu kraterów nie są przypadkiem. Asteroidy zawierają bowiem bardzo wielkie ilości tak cennych surowców jak nikiel czy platyna. Jednak obiekty o średnicy do 50 m, wchodząc w ziemską atmosferę, płoną, wyparowywują, tracą większość swej masy. Tylko obiekty o średnicy kilkudziesięciu kilometrów są wystarczająco masywne, aby w zetknięciu z atmosferą nie stracić większej części masy i dostarczyć na planetę potężną dawkę niklu czy platyny. Tak właśnie było w przypadku asteroidy, która uderzyła w Ziemię 1,85 mld lat temu, tworząc w rejonie Sudbury w Kanadzie ogromny krater w okolicy którego znajdują się złoża niklu.

Odkrycia dokonał zespół dr. Adama Garde ze Służby Geologicznej Danii i Grenlandii. Naukowcy szukali złóż metali, między innymi niklu i platyny.

Szczególne nadzieje wiązali z rejonem Maniitsoq na południowym zachodzie wyspy. Analizując zdjęcia satelitarne zauważyli dziwną strukturę w kształcie łuku. Badania terenowe, analiza próbek odwiertów i danych z georadaru doprowadziła naukowców do wniosku, że zagadkowy łuk jest częścią okręgu, brzegu kolistego krateru. Badania próbek skał metodami geofizycznymi pozwoliły określić wiek tej struktury - powstała 3 mld lat temu.

Reklama
Nauka
Nowa metoda walki z kłusownictwem. Nosorożcom wstrzyknięto radioaktywne izotopy
Patronat Rzeczpospolitej
Future Frombork Festival. Kosmiczne wizje naukowców i artystów
Nauka
Jedyny w Polsce reaktor jądrowy MARIA wznowi prace
Nauka
Zaskakujący zwrot ewolucji. Ten gatunek odnowił cechy sprzed milionów lat
Nauka
Przełomowe odkrycie naukowców. Zmienia nasz obraz neandertalczyków
Materiał Promocyjny
Nie tylko okna. VELUX Polska inwestuje w ludzi, wspólnotę i przyszłość
Reklama
Reklama