Starość za oceanem opóźniona prawie o pół wieku

Fantastycznie wydłużyła się statystyczna długość życia w obu Amerykach w minionym stuleciu

Publikacja: 25.09.2012 22:14

Fot. Rainer Sturm

Fot. Rainer Sturm

Foto: copyright PhotoXpress.com

Dziecko urodzone w Ameryce Północnej w 1900 roku miało statystyczną perspektywę przeżycia 48 lat, natomiast noworodka z roku 2010 czeka statystyczne 78-letnie życie. To oznacza wydłużenie życia o 30 lat na przestrzeni nieco ponad stulecia.

Jeszcze bardziej spektakularnie wyglądają dane dla Ameryki Łacińskiej, człowiek urodzony w roku 1900 żył przeciętnie 29 lat, urodzony w roku 2010 ma szansę doczekania 74 lat. To oznacza średnie wydłużenie życia o 45 lat.

Z informacjami tymi zapoznało się 600 uczestników 28. Panamerykańskiej Konferencji Zdrowia w Waszyngtonie. Dane te dotyczą także obszaru Karaibów. W 2010 r. 82 proc. mieszkańców Ameryki Północnej żyło w miastach, a w Ameryce Południowej, odpowiednio, 79 proc. Jest to najwyższy na świecie wskaźnik urbanizacji.

Ameryka Łacińska wyróżnia się na tle świata ogromnym spadkiem wskaźnika śmiertelności dzieci. Na tym kontynencie 98 proc. dzieci dożywa jednego roku, podczas gdy w 1900 roku wskaźnik ten nie przekraczał 75 proc.

Niezależnie od ogólnego obrazu różnice pomiędzy poszczególnymi krajami są bardzo wyraźne. Na Kubie, 110 lat temu, na 100 tys. urodzeń umierało 4,8 proc. dzieci, w Chile 7,8 proc., w Nikaragui 33 proc., a w Boliwii aż 50 proc. Dla porównania w Bułgarii i Rumunii śmiercią dziecka kończyły się co dziesiąte narodziny.

Podczas konferencji w Waszyngtonie poinformowano, że populacja Ameryki rośnie w błyskawicznym tempie. W 1900 roku wynosiła 194 mln, w roku 2010 przekroczyła 940 mln. Według prognoz WHO, w 2050 r. przekroczy miliard osób, co będzie stanowiło 13 proc. populacji świata.

Wyjątkowym problemem w skali Ameryki jest śmiertelność w wyniku wypadków drogowych i rozbojów. Z tego powodu życie traci 229,1 na 100 tys. mężczyzn i 63,2 na 100 tys. kobiet.

W latach 2000 – 20007 o 19 proc. zmalała liczba zgonów z powodu zawałów serca. 274 mln ludzi nie ma ubezpieczenia zdrowotnego, 120 mln spośród nich i tak nie może się leczyć z braku pieniędzy.

Dziecko urodzone w Ameryce Północnej w 1900 roku miało statystyczną perspektywę przeżycia 48 lat, natomiast noworodka z roku 2010 czeka statystyczne 78-letnie życie. To oznacza wydłużenie życia o 30 lat na przestrzeni nieco ponad stulecia.

Jeszcze bardziej spektakularnie wyglądają dane dla Ameryki Łacińskiej, człowiek urodzony w roku 1900 żył przeciętnie 29 lat, urodzony w roku 2010 ma szansę doczekania 74 lat. To oznacza średnie wydłużenie życia o 45 lat.

Nauka
Alkohol, nikotyna, narkotyki wyzwaniem dla zdrowia publicznego. Między wolnością a reglamentacją
Nauka
Naukowcy testują nowy sposób walki z superbakteriami. Skład tabletek może zaskoczyć
Materiał Partnera
Wielkie nieobecne. Kobiety we władzach spółek
Materiał Partnera
Oszukują i rozdają nagrody. Tego (na pewno!) nie wiesz o storczykach
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
Materiał Partnera
Motory molekularne. Tak naukowcy uczą nanocząsteczki kręcić się na zawołanie