Reklama

Epidemia krótkowzroczności

Życie w pomieszczeniach ze sztucznym oświetleniem i wpatrywanie się w ekrany komputerów to główne przyczyny wzrostu liczby przypadków wad wzroku.

Publikacja: 23.02.2016 17:20

Epidemia krótkowzroczności

Foto: 123RF

Dane zgromadzone przez naukowców z Australii sygnalizują nadchodzącą katastrofę. Od lat 70. ubiegłego wieku do początku tego stulecia liczba osób z krótkowzrocznością w Europie i USA się podwoiła. W niektórych krajach Azji wada ta występuje u 80–90 proc. najmłodszych.

Jeszcze 60 lat temu w Chinach krótkowzroczność diagnozowano u 10–20 proc. populacji. Dziś 90 proc. nastolatków wymaga korekcji. Najbardziej widoczny trend jest w Korei Płd. – w Seulu 96,5 proc. osób do 19. roku życia musi korzystać z jakiejś formy korekcji wady widzenia.

Pozostało jeszcze 82% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Materiał Partnera
Zegar biologiczny. Co naprawdę decyduje o naszej produktywności?
Materiał Promocyjny
W poszukiwaniu nowego pokolenia prezesów: dlaczego warto dbać o MŚP
Nauka
Jak urozmaicić spacery i biegi? Eksperci mają niecodzienny pomysł. „Zaczynać powoli”
Materiał Partnera
Język natury. Źródła jako świadkowie zmian klimatu i działalności człowieka
Materiał Partnera
Od nikotyny po alzheimera. Nowy model receptorów może zmienić badania nad mózgiem
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Materiał Partnera
Pierwszy kryzys gospodarczy w Polsce. Co zbudowało i pogrzebało państwo Piastów?
Materiał Promocyjny
Bank Pekao uczy cyberodporności
Reklama
Reklama