Aktualizacja: 15.07.2016 07:09 Publikacja: 14.07.2016 17:29
Foto: 123RF
Tak przynajmniej twierdzi Michael Steckler, geofizyk z Uniwersytetu Columbii. Jego zespół dokonywał pomiarów na granicy płyt tektonicznych pod Bangladeszem. Naukowcy twierdzą, że naprężenia rosną tam od co najmniej 400 lat. Ich gwałtowne rozładowanie będzie oznaczało kataklizm o sile (magnitudzie) 9 st. w skali Richtera. Przesunięcie gruntu sięgnęłoby kilkunastu metrów – ostrzegają badacze. Rzeki zmienią bieg, dojdzie do gigantycznej powodzi w najgęściej zaludnionym regionie świata.
Steckler przyznaje jednak, że nie da się przewidzieć, kiedy nadejdzie katastrofa. – Nie wiemy, ile czasu upłynie do rozładowania, bo nie wiemy dokładnie, ile czasu minęło od ostatniego trzęsienia. To może być za chwilę, ale może być i za 500 lat – przyznaje naukowiec.
Naukowcy od wielu lat zastanawiali się, z czego wynika charakterystyczny rudy kolor sierści kotów i dlaczego zaz...
Badania opinii publicznej pozwalają poznać nastroje społeczne. Jednak kluczem do analizy i zrozumienia przekonań...
Jak sprawić, by budżet obywatelski był istotnie obywatelski? Warszawscy informatycy znaleźli na to sposób. Oprac...
Najnowsze badanie lodowców zachodniej Antarktydy ujawniło ciekawe zjawisko. Odkryto, że szybko płynący lodowiec...
Wieloletnie badania szpaków wspaniałych w Afryce udowodniły, że ptaki te tworzą długotrwałe więzi społeczne bard...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas