Już dziewięciomiesięczne dzieci wybierają zabawki „odpowiadające" ich płci. Dzieje się tak bez interwencji czy podpowiadania ze strony dorosłych.

Tak przynajmniej wynika z testów przeprowadzonych przez badaczy z londyńskiego City University oraz University College London. Wzięło w nich udział ponad 100 chłopców i dziewczynek. Dzieci podzielono na grupy wiekowe – od 9 do 17 miesięcy (gdy dzieci same próbują wybierać zabawki), 18 do 23 miesięcy (gdy – jak twierdzą naukowcy – pojawia się identyfikacja własnej płci) i od 2 do 2,5 roku, podczas których ta samoidentyfikacja się utrwala.

Dzieci mogły wybierać spośród stereotypowych „chłopięcych" i „dziewczęcych" zabawek: lalki, różowego misia i plastikowych garnków oraz samochodu, niebieskiego misia, koparki i piłki.

Ku zdumieniu dr Brendy Todd, wykładowczyni psychologii z City University, w każdej grupie wiekowej dzieci sięgały po zabawki stereotypowo związane z własną płcią.

– Najciekawsze są ustalenia w grupie najmłodszej, w której dzieci same raczkowały i mogły samodzielnie wybierać zabawki. Młodzi chłopcy wybierali piłkę, a dziewczynki – garnek – mówi dr Todd. – Biologiczne różnice dają chłopcom przewagę w operacjach przestrzennych, podczas gdy dziewczynki były bardziej zainteresowane patrzeniem na twarze i precyzyjnym manipulowaniem obiektami.