Reklama
Rozwiń
Reklama

Świnie nadzieją transplantologii

Naukowcy z Uniwersytetu Harvarda oraz firmy eGenesis uważają, że za kilka lat wymiana ludzkich organów na zwierzęce będzie czymś naturalnym. W związku z przypadającym dziś Światowym Dniem Donacji i Transplantacji przypominamy tekst z sierpnia.

Aktualizacja: 26.10.2017 10:38 Publikacja: 26.10.2017 00:01

Świnie nadzieją transplantologii

Foto: Fotorzepa, Dariusz Gorajski

Najbardziej sensacyjną informacją dotyczącą badań prowadzonych przez Amerykanów jest zastąpienie ludzkich organów... świńskimi.

Pod względem podobieństw to właśnie DNA świń oraz wielkość ich organów najbardziej odpowiadają organizmowi człowieka. DNA świni jest zgodne z ludzkim w 94 proc. Tylko genom szympansów jest bardziej zbliżony do ludzkiego. Już kilkanaście lat temu poważnie zastanawiano się nad sztucznym hodowaniem świńskich organów, które miały być wykorzystywane jako szybki ratunek przy przeszczepach ksenogenicznych u ludzi. Pozwoliłoby to na zmniejszenie kolejki oczekujący na  dawcę. Niekiedy miesiące czy nawet lata, jakie pacjent musi odczekać na nowy organ, oznaczają w praktyce wyrok śmierci.

RP.PL i The New York Times w pakiecie!

Kup roczną subskrypcję w promocji Black Month - duet idealny i korzystaj podwójnie!

Zyskasz dodatkowo pełny dostęp do The New York Times na 12 miesięcy.

W pakiecie otrzymasz dostęp do NYT: News, Games, Cooking, Audio, Wirecutter i The Athletic.

Reklama
Materiał Partnera
Chcieliby dwójkę. Dlaczego więc Polacy coraz rzadziej decydują się na dzieci?
Materiał Promocyjny
Aneta Grzegorzewska, Gedeon Richter: Leki generyczne też mogą być innowacyjne
Materiał Partnera
Krewny z Ameryki. Jak filmy opowiadają niezwyczajną historię polskich emigrantów
Materiał Partnera
Czy można wykryć, że pracę napisała AI? Nauczyciele akademiccy vs. ChatGPT
Materiał Partnera
Zegar biologiczny. Co naprawdę decyduje o naszej produktywności?
Materiał Promocyjny
Osiedle Zdrój – zielona inwestycja w sercu Milanówka i… Polski
Nauka
Jak urozmaicić spacery i biegi? Eksperci mają niecodzienny pomysł. „Zaczynać powoli”
Reklama
Reklama