Aktualizacja: 03.11.2017 11:26 Publikacja: 03.11.2017 06:26
Foto: Gabriella Luongo
Naukowcy z Uniwersytetu Portsmouth jako pierwsi zaobserwowali tę brutalną strategię żywieniową i nazwali ją „kleptopredation” – zjawisko nie ma jeszcze polskiej nazwy. Obserwowali oni małe, jaskrawo zabarwione ślimaki morskie Cratena Peregrina żywiące się koloniami stułbiopławów, na które składają się pojedyncze polipy, wychwytujące i żerujące na planktonie oraz małych skorupiakach. Stwierdzili, że zwierzę wolało jeść polipy, które były syte i że ponad połowę diety ślimaka stanowił zooplankton - zdobycz polipa, którą ten spożył. Badania wykazały, że ślimaki dwa razy częściej atakowały polipy najedzone niż głodne.
Tylko 99 zł za rok.
Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.
Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Państwowy Instytut Geologiczny – Państwowy Instytut Badawczy stworzy na Śląsku tarczę cyberbezpieczeństwa sektor...
Czy ceramika może być narzędziem dyplomacji? W PRL ręcznie malowane naczynia z Włocławka stały się nie tylko ozd...
Fondation Louis-Vuitton w Paryżu, hiszpańska „la Caixa” Collection of Contemporary Art czy Daimler Contemporary...
Zespół naukowców z University of California Riverside potwierdził hipotezę, która została określona w 1958 r. pr...
Czy – i to niebawem – z tradycyjnej gwary podhalańskiej zostaną nam tylko ,,bace”, ,,dudki” i ,,hej”? Mimo niesł...
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas