Naukowcy z Australijskiego Uniwersytetu Narodowego, we współpracy z Florey Institute of Neuroscience and Mental Health, opracowali żel składający się z aminokwasów, który może być wstrzykiwany do mózgu.
Po wstrząśnięciu hydrożel zamienia się w ciecz, co ułatwia wprowadzenie go do mózgu. Następnie żel powraca do swojej stałej postaci, wypełniając puste przestrzenie o nieregularnych kształtach i pomagając w bezpiecznym transporcie zastępczych komórek macierzystych do uszkodzonych części mózgu.
- Prawdziwym przełomem jest to, że jest to jednorazowa procedura - powiedział profesor David Nisbet.
Żel był do tej pory testowany tylko na zwierzętach i okazał się skuteczny w zwalczaniu zaburzeń ruchowych w chorobie Parkinsona u szczurów. Nisbet ma nadzieję, że próby kliniczne rozpoczną się w ciągu najbliższych pięciu lat, po tym jak żel okaże się bezpieczny do stosowania u ludzi.
Naukowiec dodał, że hydrożel jest również stosunkowo tani w produkcji i może być łatwo dostosowany do masowej produkcji, gdy materiały zostaną zatwierdzone do użytku klinicznego.