Optymistyczne neurony, czyli różowe okulary mózgu

Naukowcy pokazali, gdzie w mózgu znajduje się ośrodek odpowiedzialny za optymizm. To przełomowe odkrycie daje nadzieję na opracowanie nowej terapii depresji

Publikacja: 25.10.2007 06:45

Optymistyczne neurony, czyli różowe okulary mózgu

Foto: Rzeczpospolita

Wielu ludzi, szczególnie w krajach Zachodu, to optymiści. Oczekują, że w przyszłości czekają ich sukcesy i szczęście – nawet jeżeli nie ma to żadnego racjonalnego uzasadnienia. Uważają, że ich życie będzie dłuższe i szczęśliwsze, niż wynikałoby to ze statystyk. Przeszacowują swoją wartość na rynku pracy, a zaniżają prawdopodobieństwo, że ich małżeństwo może się rozpaść. Są to przykłady zaczerpnięte z poważnych badań.

Taki nadmiar optymizmu sprawia, że sami siebie nieustannie oszukujemy – ale oszustwo to jest usprawiedliwione. Naukowcy uważają, że optymizm jest potrzebny, bo pozwala łatwiej żyć. Mamy na przykład skłonność do wyobrażania sobie, że nasze przyszłe sukcesy są tuż-tuż i dzięki temu łatwiej jest nam wykonywać codzienną pracę, której celem jest osiągnięcie tych sukcesów. Jeżeli zaś chodzi o możliwe porażki, to wyobrażamy je sobie jako odleglejsze w czasie i myślimy o nich zazwyczaj jak gdyby w trzeciej osobie, widzimy je z zewnątrz, dystansujemy się od nich, dzięki temu nie pozwalamy, aby nas przytłoczyły.

Tak się mają sprawy, jeżeli należymy do umiarkowanych optymistów. Trochę gorzej, jeżeli jesteśmy optymistami skrajnymi – taka postawa może prowadzić na manowce. Najgorszy jest jednak skrajny pesymizm. Często jest on związany z depresją, chorobą niezwykle uciążliwą i trudną do wyleczenia.Naukowcy z Uniwersytetu Nowojorskiego oraz University College w Londynie postanowili znaleźć miejsca w mózgu, które odpowiadają za wiarę w dobrą przyszłość. Chcieli wykryć, gdzie konkretnie rodzi się błogosławione oszustwo łagodnego optymizmu. Zbadali 15 zdrowych ochotników, zarówno kobiety, jak i mężczyzn.

Ochotnicy zostali poddani testowi psychologicznemu tak skonstruowanemu, by mierzył, czy badany jest pesymistą czy optymistą. Test ten, o nazwie LOT–R, składa się z dziesięciu pytań i umiejscawia umysłowość badanego na pięciopunktowej skali, od skrajnego pesymizmu do skrajnego optymizmu. Jednocześnie ochotnicy byli poddawani badaniom mózgu za pomocą rezonansu magnetycznego.

Naukowcy szybko się zorientowali, że u ludzi, którzy z ufnością patrzą w przyszłość, aktywne jest miejsce nazywane dziobową przednią korą obręczy (w skrócie: rACC). Co więcej, obszar ten był szczególnie aktywny wtedy, gdy badani optymistycznie odpowiadali na pytania dotyczące ich przyszłości.

Z depresją jest związany pesymizm, obezwładniający, podważający sens każdej czynności

Wskazane przez naukowców miejsce ma połączenia z innymi obszarami: po pierwsze wiąże się z ciałem migdałowatym odpowiedzialnym za emocje. Po drugie jest powiązane z obszarami zawiadującymi pamięcią i planowaniem, czyli z płatem przedczołowym i płatem ciemieniowym mózgu.

Widać zatem, że rACC to miejsce, w którym następuje spotkanie emocji, pamięci i zdolności planowania. Jest więc prawdopodobne, że właśnie w tym miejscu powstaje zdrowy, umiarkowany optymizm.Dokładny opis streszczonych powyżej badań zamieszcza dzisiejszy numer czasopisma “Nature”. Doświadczeniami kierowała prof. Elizabeth Phelps. – Wyniki naszych badań pokazują, że o ile przeszłość jest już ustalona, o tyle przyszłość jest bardziej otwarta na interpretację – tłumaczy Elizabeth Phelps. – Dzięki temu, myśląc o przyszłości, ludzie mogą się dystansować od możliwych przykrych wydarzeń, za to więcej uwagi poświęcić zdarzeniom pozytywnym.

Dobrze wiadomo, że w przypadku depresji praca ośrodka rACC jest często zaburzona. Wiadomo też, że z depresją związany jest pesymizm – obezwładniający, uniemożliwiający działanie, podważający sens każdej niemal czynności. Może więc lekarze pokuszą się kiedyś o próbę leczenia depresji przez pobudzanie ośrodków odpowiedzialnych za optymizm? Urządzenia do tzw. głębokiej stymulacja mózgu są już bardzo dobrze opracowane.

Pesymizm i optymizm to cechy, które wpływają nie tylko na zdrowie psychiczne. Również pewne schorzenia o charakterze fizycznym bywają uzależnione od sposobu patrzenia w przyszłość. Jak stwierdzili naukowcy holenderscy w toku badań prowadzonych przez dziewięć lat na tysiącu starszych osobach, śmiertelność wśród pesymistów jest o ponad połowę wyższa niż wśród optymistów. Pozytywne skutki optymizmu i negatywne pesymizmu dotyczą w większym stopniu mężczyzn niż kobiet. Ważne jest także, że pesymiści często prowadzą niezdrowy tryb życia: papierosy, alkohol i jedzenie w nadmiarze to popularne sposoby, by na chwilę zapomnieć o udrękach depresji.

Optymizm wyraźnie obniża ryzyko śmierci na serce. Poprawia rokowania w przypadku operacji chirurgicznych. Zostało też udowodnione, że optymiści zakażeni wirusem HIV dłużej żyją. Optymizm wpływa też pozytywnie na pracę układu odpornościowego.Trzeba zaznaczyć, że optymizm nie jest panaceum. Jak wskazują naukowcy z Uniwersytetu Stanu Pensylwania, wbrew rozpowszechnionym mitom nie poprawia w najdrobniejszym nawet stopniu stanu zdrowia chorych na raka. Pozytywne myślenie, ostrzegają onkolodzy, nowotworu nie pokona.

Nauka
W organizmach delfinów znaleziono uzależniający fentanyl
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Nauka
Orki kontra „największa ryba świata”. Naukowcy ujawniają zabójczą taktykę polowania
Nauka
Radar NASA wychwycił „opuszczone miasto” na Grenlandii. Jego istnienie zagraża środowisku
Nauka
Jak picie kawy wpływa na jelita? Nowe wyniki badań
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Nauka
Północny biegun magnetyczny zmierza w kierunku Rosji. Wpływa na nawigację