Wielu ludzi, szczególnie w krajach Zachodu, to optymiści. Oczekują, że w przyszłości czekają ich sukcesy i szczęście – nawet jeżeli nie ma to żadnego racjonalnego uzasadnienia. Uważają, że ich życie będzie dłuższe i szczęśliwsze, niż wynikałoby to ze statystyk. Przeszacowują swoją wartość na rynku pracy, a zaniżają prawdopodobieństwo, że ich małżeństwo może się rozpaść. Są to przykłady zaczerpnięte z poważnych badań.
Taki nadmiar optymizmu sprawia, że sami siebie nieustannie oszukujemy – ale oszustwo to jest usprawiedliwione. Naukowcy uważają, że optymizm jest potrzebny, bo pozwala łatwiej żyć. Mamy na przykład skłonność do wyobrażania sobie, że nasze przyszłe sukcesy są tuż-tuż i dzięki temu łatwiej jest nam wykonywać codzienną pracę, której celem jest osiągnięcie tych sukcesów. Jeżeli zaś chodzi o możliwe porażki, to wyobrażamy je sobie jako odleglejsze w czasie i myślimy o nich zazwyczaj jak gdyby w trzeciej osobie, widzimy je z zewnątrz, dystansujemy się od nich, dzięki temu nie pozwalamy, aby nas przytłoczyły.
Tak się mają sprawy, jeżeli należymy do umiarkowanych optymistów. Trochę gorzej, jeżeli jesteśmy optymistami skrajnymi – taka postawa może prowadzić na manowce. Najgorszy jest jednak skrajny pesymizm. Często jest on związany z depresją, chorobą niezwykle uciążliwą i trudną do wyleczenia.Naukowcy z Uniwersytetu Nowojorskiego oraz University College w Londynie postanowili znaleźć miejsca w mózgu, które odpowiadają za wiarę w dobrą przyszłość. Chcieli wykryć, gdzie konkretnie rodzi się błogosławione oszustwo łagodnego optymizmu. Zbadali 15 zdrowych ochotników, zarówno kobiety, jak i mężczyzn.
Ochotnicy zostali poddani testowi psychologicznemu tak skonstruowanemu, by mierzył, czy badany jest pesymistą czy optymistą. Test ten, o nazwie LOT–R, składa się z dziesięciu pytań i umiejscawia umysłowość badanego na pięciopunktowej skali, od skrajnego pesymizmu do skrajnego optymizmu. Jednocześnie ochotnicy byli poddawani badaniom mózgu za pomocą rezonansu magnetycznego.
Naukowcy szybko się zorientowali, że u ludzi, którzy z ufnością patrzą w przyszłość, aktywne jest miejsce nazywane dziobową przednią korą obręczy (w skrócie: rACC). Co więcej, obszar ten był szczególnie aktywny wtedy, gdy badani optymistycznie odpowiadali na pytania dotyczące ich przyszłości.