Badacze z Rutgers University z New Jersey przetestowali cztery popularne na rynku amerykańskim kremy nawilżające na skórze myszy genetycznie pozbawionej owłosienia. Skórę tych laboratoryjnych gryzoni poddali silnemu promieniowaniu UV, o którym wiadomo, że jest rakotwórcze.
Ryzyko wystąpienia różnych rodzajów raka skóry – wyłączając najgroźniejszą jego formę: czerniaka – w przypadku skóry laboratoryjnych gryzoni posmarowanej kremami nawilżającymi było od 24 do 95 proc. większe, niż w przypadku skóry poddanej promieniowaniu UV w takiej samej ilości, ale nieposmarowanej kremem – informuje brytyjski magazyn „Journal of Investigative Dermatology”.
Różne formy nowotworów skóry są bardzo często spotykane u ludzi. Z wyjątkiem czerniaka dają się stosunkowo łatwo leczyć – przez zabieg chirurgiczny. W sporadycznych przypadkach mogą jednak prowadzić do śmierci.
Naukowcy, którzy przeprowadzili eksperyment, z szefem projektu Allanem Conneyem na czele, spotkali się z miażdżącą krytyką swoich kolegów z innych ośrodków naukowych.
Oponenci podkreślają, że przetestowane zostały cztery popularne na rynku amerykańskim kremy: Dermabase, Dermovan, Eucerin Original Moisturizing Cream i Vanicream, ale badacze pominęli wiele podejrzanych o działanie rakotwórcze substancji, takich jak na przykład oleje mineralne czy dodecylosiarczan sodu, które są składnikami wielu kosmetyków.