Reklama

Krzepiący zastrzyk dla płytek krwi

To dobra wiadomość dla osób cierpiących z powodu słabej krzepliwości krwi. Jest nowa broń w walce z tą chorobą.

Aktualizacja: 11.12.2008 23:51 Publikacja: 11.12.2008 23:47

Ogłoszenie wyników badań nad lekami pobudzającymi wytwarzanie płytek krwi zostało okrzyknięte tematem numer jeden 50. kongresu Amerykańskiego Towarzystwa Hematologicznego w San Francisco. Ich pojawienie się oznacza nowy etap walki z małopłytkowością. Krwawienia z nosa i dziąseł, obfite miesiączki u kobiet – to tylko niektóre z jej objawów. U podłoża choroby leży zbyt mała liczba płytek odpowiedzialnych za krzepnięcie krwi. Może zakończyć się nawet śmiercią.

– Pacjentom towarzyszy często lęk, który obniża jakość ich życia – tłumaczy prof. Jerzy Hołowiecki, kierownik Wojewódzkiej Poradni Hematologicznej w Katowicach.

Potwierdza to Caroline Kruse, chora Amerykanka, która unikała nawet jazdy samochodem. Bała się wypadku, w wyniku którego mogłaby się wykrwawić.

Do tej pory leczono chorych sterydami. Jednak nie wszyscy reagowali na terapię. Miała też ona skutki uboczne, tj. otyłość. Innym rozwiązaniem był zabieg wycięcia śledziony, która bierze udział w niszczeniu płytek krwi.

W San Francisco zaprezentowano pierwszy lek stworzony z myślą o małopłytkowości. To romiplostim, który działa na układ krwiotwórczy, zwiększając wytwarzanie płytek do poziomu przewyższającego ich niszczenie. Podaje się go w zastrzykach. Niedawno został dopuszczony do stosowania w USA. Niedługo będzie dostępny w Polsce. Podobny mechanizm działania ma eltrombopag, środek który znajduje się w trzeciej fazie badań klinicznych. Gdyby wszedł do użycia, pacjenci mogliby przyjmować go w tabletkach. Ale pomocny w terapii małopłytkowości może być też – rituksimab, stosowany w leczeniu nowotworów układu limfatycznego.

Reklama
Reklama

Szacuje się, że w USA i krajach Unii Europejskiej z małopłytkowością żyje ok. 110 tys. osób. W Polsce powstanie niedługo rejestr chorych. Czy nowy lek zmieni jakość ich życia? – Nie powinien być stosowany ot tak, do poprawienia sobie liczby płytek – zastrzega prof. Hołowiecki. – Muszą istnieć ku temu wyraźne wskazania. Ale w pewnych sytuacjach może uratować życie.

Ogłoszenie wyników badań nad lekami pobudzającymi wytwarzanie płytek krwi zostało okrzyknięte tematem numer jeden 50. kongresu Amerykańskiego Towarzystwa Hematologicznego w San Francisco. Ich pojawienie się oznacza nowy etap walki z małopłytkowością. Krwawienia z nosa i dziąseł, obfite miesiączki u kobiet – to tylko niektóre z jej objawów. U podłoża choroby leży zbyt mała liczba płytek odpowiedzialnych za krzepnięcie krwi. Może zakończyć się nawet śmiercią.

Reklama
Nauka
Naukowcy są bliżej wyjaśnienia pochodzenia życia na Ziemi. Przełomowe wyniki badań
Nauka
W jakim wieku czujemy się najbardziej nieszczęśliwi? Wyniki badań pokazują niepokojącą zmianę
Nauka
Wyniszczające skutki długiego Covidu. Nowe badanie ujawnia ich skalę
Nauka
Jak bardzo prawdopodobna jest śmierć na skutek uderzenia asteroidy w Ziemię? Nowe badanie
Nauka
Co tak naprawdę wydarzyło się niemal 13 tys. lat temu? Naukowcy zbadali kontrowersyjną teorię
Reklama
Reklama