Otyłość, brak ruchu fizycznego, palenie papierosów, nadciśnienie tętnicze, wysoki poziom cholesterolu – to znane czynniki zwiększające zagrożenie schorzeniami serca. Od dzisiaj ich lista wydłuży się o jeszcze jedną pozycję – niski iloraz inteligencji. Sprawcami tej zmiany są naukowcy z University of Glasgow i University of Edinburgh. O ich badaniach donosi najnowsze wydanie „European Heart Journal”.
[srodtytul]Prościej znaczy lepiej[/srodtytul]
W jaki sposób uczeni doszli do wniosku, że poziom ilorazu inteligencji (IQ) może mieć związek ze stanem serca? Analizując dane dotyczące zdrowia ponad 4 tys. byłych amerykańskich żołnierzy.
W ten sposób udało im się ustalić, że IQ odpowiada za ponad 20-proc. różnicę wskaźnika śmiertelności między ludźmi o wysokim i niskim statusie socjoekonomicznym. Swoje obliczenia prowadzili na rozmaite sposoby. Raz brali pod uwagę, innym razem odrzucali pozostałe czynniki ryzyka wystąpienia chorób układu krążenia. Ale nie zapomnieli się również przyjrzeć statusowi społeczno-ekonomicznemu, z którym poziom ilorazu inteligencji jest ściśle związany.
– Celem naszych badań było znalezienie odpowiedzi na pytanie, dlaczego osoby z tzw. nizin społecznych mają gorszy stan zdrowia i wcześniej umierają, zarówno z powodu chorób serca, nowotworów, jak i wypadków – tłumaczy dr David Batty, kierownik projektu.