Przywieźli grypę ze sobą

Już 58 przypadków świńskiej grypy zdarzyło się w naszym kraju. Prawie drugie tyle pacjentów czeka na wyniki. To oficjalne dane Państwowego Zakładu Higieny.

Aktualizacja: 28.07.2009 13:07 Publikacja: 27.07.2009 19:30

Przywieźli grypę ze sobą

Foto: AFP

Nie są jeszcze znane rezultaty analiz na obecność wirusa A/H1N1 próbek pobranych od osób, które wróciły w poniedziałek autokarem z Hiszpanii. Największa grupa trafiła do łódzkiego Wojewódzkiego Specjalistycznego Szpitala im. dr. Wł. Biegańskiego.

[srodtytul]Nam epidemia nie grozi [/srodtytul]

– Na wyniki badań czeka 19 osób, kolejnych dziewięć dołączyło do nich w poniedziałek. Do tego są jeszcze dwie osoby w Tomaszowie – mówi "Rz" Andrzej Piech, dyżurny operacyjny z Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego. Łódzki szpital nie chce udzielać informacji o liczbie nowych przypadków. Część wyników będzie znana dopiero dziś. Wszyscy poddawani obserwacji pacjenci są w dobrym stanie, ich życiu nic nie zagraża – zapewniają pracownicy szpitala.

– Trzy osoby są leczone w Szpitalu im. Biegańskiego, dwie w Bełchatowie i jedna w Radomsku – tłumaczy Andrzej Piech. – Grypa jest niebezpieczna wtedy, gdy nie jest leczona. A w Polsce wszyscy pacjenci są poddawani leczeniu, nie ma żadnego zagrożenia ich życia. Ważne jest, że kwarantanną trzeba objąć wszystkie osoby, które miały bliższy kontakt z chorymi – na przykład rodzinę. Te procedury są zachowane – podkreśla Piech.

Wirusa odkryto także w grupie, która wróciła z Hiszpanii w nocy z soboty na niedzielę. Chora nastolatka trafiła do Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Koninie. – Cztery kolejne dziewczynki, które przyjechały z Hiszpanii, są na obserwacji w szpitalu. Czy są zakażone A/H1N1, będzie się można dowiedzieć po analizie próbek, które dziś (w poniedziałek) wysłano do Warszawy – powiedział agencji PAP rzecznik szpitala Leszek Czajor.

– Polsce nie grozi epidemia świńskiej grypy – zapewniał Przemysław Biliński, zastępca głównego inspektora sanitarnego, na wczorajszej konferencji w Urzędzie Wojewódzkim w Łodzi. Jego zdaniem wirus A/H1N1 jest "łagodniejszy od wirusa popularnej grypy" i nie ma powodu, "by szerzyć panikę". Przypomniał również zalecenia Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), aby hospitalizować jedynie ciężkie przypadki. Tymczasem na dyżur w nocy z niedzieli na poniedziałek do łódzkiego szpitala zgłosiło się prawie 30 osób. Kolejny autokar z grupą 24 osób przyjechał wczoraj ok. godziny 13. Do poznańskich szpitali z podejrzanymi objawami zgłosiło się osiem osób.

$>

[srodtytul]WHO: co trzeci zachoruje [/srodtytul]

Według oficjalnych danych WHO wirus A/H1N1 został zidentyfikowany już w 160 krajach świata. Dotąd zanotowano ok. 800 zgonów z powodu świńskiej grypy. Jednak zdaniem Keiji'ego Fukudy z WHO to tylko laboratoryjnie potwierdzone przypadki będące "niewielką częścią rzeczywistej liczby przypadków śmiertelnych".

– Pandemia trwa dopiero trzy, cztery miesiące i jest to ciągle jej faza początkowa – podkreślił Fukuda.

Z danych WHO wynika również, że wszędzie na świecie odnotowuje się najwięcej przypadków zachorowań wśród ludzi młodych – w wieku 12 – 17 lat. Najczęściej pomocy szpitalnej wymagają osoby starsze. Prawdopodobnie szczególnie zagrożone nowym typem wirusa i ostrzejszym przebiegiem choroby są kobiety w ciąży.

Najbardziej niepokojące są jednak symulacje przedstawiające rozwój pandemii świńskiej grypy. Jak przyznał Fukuda, w ciągu następnych dwóch lat wirus A/H1N1 może zaatakować nawet 2 miliardy ludzi – jedną trzecią całej populacji. – To prognoza oparta na analizie wcześniejszych pandemii, jednak przewidzenie takich wydarzeń jest niezwykle trudne.

[i]pap, afp[/i]

[ramka][b]Opinia: dr Paweł Grzesiowski: Narodowy Instytut Leków[/b]

Na razie wszystkie przypadki świńskiej grypy zostały przywleczone do Polski z zagranicy. Nie można więc jeszcze mówić o epidemii w naszym kraju. Jej ognisko pojawiłoby się, jeśliby na grypę zapadły osoby, z którymi chorzy się zetknęli już w Polsce. Prawdopodobnie tak będzie, bo ten wirus łatwo się przenosi między ludźmi.

Aby mu to utrudnić, chorzy z podejrzeniem świńskiej grypy powinni być odizolowani. To jeden z elementów strategii opóźniania wybuchu epidemii. Najważniejsza jest izolacja kropelkowa, której główne elementy to noszenie masek oraz częste mycie i dezynfekcja rąk.

Tej epidemii nie da się jednak zatrzymać tymi sposobami. Można ją tylko w dużym stopniu spowolnić. Położyć jej kres będzie mogła tylko szczepionka, jednak na jej stworzenie musimy jeszcze poczekać trzy – cztery miesiące. Pocieszające jest to, że Polska nie jest obecnie dobrym gruntem dla epidemii świńskiej grypy. Wirusowi sprzyja temperatura 0 – 5 st. C, w której ludzki układ odpornościowy jest najbardziej podatny na infekcje. Dodatkowo chroni nas czas wakacji, a więc przerwa w nauce, która ogranicza kontakty międzyludzkie. Gdyby nastolatki po powrocie z Hiszpanii poszły do szkoły, zachorowań byłoby więcej. Dzięki wakacjom uderzenie wirusa opóźni się u nas o dwa miesiące. Na jesieni zapewne wiele osób zachoruje.

Ta odmiana wirusa nie jest bardziej niebezpieczna niż zwykła grypa sezonowa. Skutki nie będą więc dramatyczne, o ile wirus nie zmutuje. Aby temu przeciwdziałać, należy się zaszczepić przeciwko zwykłej grypie. W ten sposób nie dopuścimy do tego, by w organizmie tego samego chorego spotkały się obie odmiany wirusa grypy – sezonowej i świńskiej – bo może to stworzyć warunki do powstania niebezpiecznej mutacji.

[i]not. Aleksandra Stanisławska[/i] [/ramka]

Nie są jeszcze znane rezultaty analiz na obecność wirusa A/H1N1 próbek pobranych od osób, które wróciły w poniedziałek autokarem z Hiszpanii. Największa grupa trafiła do łódzkiego Wojewódzkiego Specjalistycznego Szpitala im. dr. Wł. Biegańskiego.

[srodtytul]Nam epidemia nie grozi [/srodtytul]

Pozostało 94% artykułu
Nauka
Pełnia Księżyca w grudniu. Zimny Księżyc będzie wyjątkowy, bo trwa wielkie przesilenie księżycowe
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Nauka
W organizmach delfinów znaleziono uzależniający fentanyl
Nauka
Orki kontra „największa ryba świata”. Naukowcy ujawniają zabójczą taktykę polowania
Nauka
Radar NASA wychwycił „opuszczone miasto” na Grenlandii. Jego istnienie zagraża środowisku
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Nauka
Jak picie kawy wpływa na jelita? Nowe wyniki badań