Pierwszy raz udało się połączyć raka jelita grubego z zakażeniem bakteryjnym – podkreślają specjaliści z Dana-Farber Cancer Institute. Odkrycie daje szansę na opracowanie nowych metod diagnozy. Być może nawet uda się wykorzystać je w profilaktyce zachorowań.
Jednak za wcześnie jeszcze o tym mówić. Naukowcy nie wiedzą bowiem, czy bakterie w nowotworach jelita grubego to przyczyna czy skutek choroby.
Specjaliści z dwóch zespołów opisują na łamach "Genome Research", w jaki sposób odkryli sekwencje bakteryjnego RNA w tkankach guzów raka jelita grubego. Chodzi o bakterie z rodzaju Fusobacterium.
– To o tyle zaskakujące, że Fusobacterium to doskonale znany patogen – podkreśla dr Robert Holt z Simon Fraser University, członek jednego z zespołów badawczych. – To bardzo rzadki składnik normalnej mikroflory jelit. Nie był on wcześniej łączony z zachorowaniami na raka.
– To jest tym istotniejsze, że Fusobacterium już wcześniej łączono natomiast z wrzodziejącym zapaleniem jelita – dodaje dr Matthew Meyerson z Dana-Farber Cancer Institute.