Aspiryna dobra na raka

Popularny lek zmniejsza ryzyko zachorowania na nowotwory. Może też spowolnić postępy raka

Publikacja: 21.03.2012 15:56

Aspiryna dobra na raka

Foto: Fotorzepa, Michał Walczak Michał Walczak

Mamy coraz więcej dowodów na przeciwrakowe działanie aspiryny. Może ona działać nie tylko profilaktycznie, ale również leczniczo — odkryli specjaliści z Uniwersytetu Oksfordzkiego. Badania prowadzone przez prof. Petera Rothwella opisuje obszernie najnowsze wydanie prestiżowego pisma „The Lancet".

Naukowcy odkryli, że przyjmowanie codziennie aspiryny przez trzy lata zmniejszało ryzyko wystąpienia nowotworu aż o jedną czwartą. Co jeszcze bardziej zaskakujące, w grupie pacjentów z już zdiagnozowaną chorobą nowotworową, popularny lek zmniejszał ryzyko śmierci w ciągu trzech lat o 15 proc. Po pięciu latach przyjmowania codziennej dawki aspiryny zagrożenie przedwczesną śmiercią wywołaną nowotworem było o 37 proc. m niższe niż w grupie kontrolnej. Po 6,5 roku „na aspirynie" ryzyko spadało o połowę. W jakiś sposób lek ograniczał przerzuty nowotworowe do innych organów.

Najnowsze dane stanowią potwierdzenie wyników badań sprzed roku i dwóch lat — również publikowanych przez „The Lancet". Wtedy sprawę badali prof. John Burn z Uniwersytetu Newcastle oraz prof. Rothwell.

- Wcześniejsze wytyczne całkiem słusznie ostrzegały przed ryzykiem krwawień wewnętrznych, które częściowo niwelują pozytywne efekty aspiryny u zdrowych osób przyjmujących ją regularnie w profilaktyce zawałów serca i udarów mózgu — przyznaje prof. Rothwell. — Ale zmniejszenie ryzyka śmierci z powodu często występujących nowotworów całkowicie zmienia ten stan rzeczy.

Naukowcy podkreślają, że takie działanie ma nie tylko aspiryna, ale generalnie leki zawierające kwas acetylosalicylowy.

- Dowody są przytłaczająco silne — mówił prof. John Burn, który zbadał ok. 900 pacjentów z rakiem jelita grubego. — Dwie tabletki dziennie brane przez dwa lata redukowały ryzyko zachorowania o 63 proc.

- Osoby, u których w rodzinie były przypadki raka, szczególnie raka jelita grubego, powinny poważnie rozważyć przyjmowanie niewielkiej dawki aspiryny dziennie — podkreśla naukowiec.

Badacze obiecują również, że można ograniczyć niekorzystne efekty uboczne przyjmowania aspiryny — przede wszystkim zagrożenie wewnętrznymi krwawieniami.

 

Mamy coraz więcej dowodów na przeciwrakowe działanie aspiryny. Może ona działać nie tylko profilaktycznie, ale również leczniczo — odkryli specjaliści z Uniwersytetu Oksfordzkiego. Badania prowadzone przez prof. Petera Rothwella opisuje obszernie najnowsze wydanie prestiżowego pisma „The Lancet".

Naukowcy odkryli, że przyjmowanie codziennie aspiryny przez trzy lata zmniejszało ryzyko wystąpienia nowotworu aż o jedną czwartą. Co jeszcze bardziej zaskakujące, w grupie pacjentów z już zdiagnozowaną chorobą nowotworową, popularny lek zmniejszał ryzyko śmierci w ciągu trzech lat o 15 proc. Po pięciu latach przyjmowania codziennej dawki aspiryny zagrożenie przedwczesną śmiercią wywołaną nowotworem było o 37 proc. m niższe niż w grupie kontrolnej. Po 6,5 roku „na aspirynie" ryzyko spadało o połowę. W jakiś sposób lek ograniczał przerzuty nowotworowe do innych organów.

Nauka
Rak i ryba. Czy mogą nam pomóc usunąć mikroplastik ze środowiska?
Materiał Promocyjny
Bank Pekao S.A. uruchomił nową usługę doradztwa inwestycyjnego
Nauka
Niezwykłe znalezisko na Hawajach. Z jądra Ziemi wyciekają złoto i inne cenne metale
Nauka
Rośliny „słyszą” owady? Zaskakujące wyniki badań
Materiał Partnera
Czy przyszli lekarze chcą wyjechać z Polski? Oto najnowsze badania UW
Materiał Promocyjny
Cyberprzestępczy biznes coraz bardziej profesjonalny. Jak ochronić firmę
Nauka
Naukowcy zbadali setki narzędzi Azteków. Ujawniły zaskakujący trop
Materiał Promocyjny
Pogodny dzień. Wiatr we włosach. Dookoła woda po horyzont