Jak odkryć nowe lekarstwo

Biotechnologia to klucz do najbardziej zaawansowanych rozwiązań w medycynie

Publikacja: 18.09.2012 00:26

Prace dr. Katarzyny Oszajcy dają nadzieję na skuteczniejsze i mniej toksyczne leki przeciw nowotworo

Prace dr. Katarzyny Oszajcy dają nadzieję na skuteczniejsze i mniej toksyczne leki przeciw nowotworomtt

Foto: Fotorzepa, Marian Zubrzycki

Lepsze metody diagnostyczne, szybsza produkcja farmaceutyków, odkrycie nowych preparatów umożliwiających leczenie chorób dziś nieuleczalnych – to obietnica biotechnologii. Nie przypadkiem w USA ok. 40 proc. wszystkich badań klinicznych trzeciej fazy leków obejmuje właśnie preparaty biotechnologiczne. Co najważniejsze – „wycelowane" są one w choroby uznawane za trudne do leczenia – nowotwory czy schorzenia neurologiczne.

To dlatego tematem najnowszej edycji konkursu Naukowej Fundacji Polpharmy była „Biotechnologia – nowatorskie metody otrzymywania i podawania leków oraz oceny ich skuteczności". W tym roku przyznano tylko dwa granty na realizację projektów.

Dr Krzysztof Milewski, American Heart of Poland SA

Został uhonorowany za „Opracowanie systemu dozowania ewerolimusa opartego na biodegradowalnych nanosferach w celu ograniczania hiperplazji neointimy po implantacji stentu wieńcowego". Wartość grantu to 391 520 zł.

Brzmi skomplikowanie. Badania te mogą jednak okazać się przydatne w leczeniu pacjentów z chorobami serca.

Jak to działa? W chorobie niedokrwiennej serca często stosuje się przezskórną angioplastykę wieńcową połączoną z implantacją stentów, tj. niewielkich „sprężynek" umieszczanych w naczyniu krwionośnym, aby je udrożnić.

Celem pracy dr. Milewskiego jest opracowanie nowej metody zapobiegania restenozie, powtórnemu  zwężeniu tętnicy po zabiegu jej poszerzania, do czego dochodzi po umieszczeniu stentu. Metoda opiera się na miejscowym podawaniu leku o właściwościach antyproliferacyjnych – ewerolimusa. Badania eksperymentalne i kliniczne wykazały skuteczność ewerolimusa w ograniczaniu restenozy. Aby dodatkowo zwiększyć bezpieczeństwo i skuteczność metody, lek będzie upakowany we wnętrzu nanosfer, specjalnych kuleczek z biodegradowalnego polimeru, rozpuszczającego się w odpowiednio zaprogramowanym czasie.

Podanie nanosfer do wnętrza tętnicy nastąpi za pomocą specjalnego cewnika transportującego. Metoda ta zapewni odpowiedni i kontrolowany w czasie poziom leku w ścianie tętnicy wieńcowej, ograniczy zjawisko restenozy. Równocześnie podanie biodegradowalnych nanosfer bezpośrednio do tętnicy wyeliminuje niekorzystne, długotrwałe reakcje na polimer trwały (niebiodegradowalny), ułatwiając gojenie tętnicy.

W przypadku uzyskania pozytywnych wyników badania możliwe będzie wprowadzenie tej metody leczenia do etapu badań klinicznych.

Dr Milewski zakłada, że metoda miejscowego podawania nanosfer pozwoli na istotną redukcję odsetka restenoz, zapewniając jednocześnie szybkie i prawidłowe gojenie tętnicy oraz skrócenie czasu obowiązkowej podwójnej terapii przeciwpłytkowej, czyli „rozrzedzającej krew" – jest ona wymagana po tego typu zabiegach.

Zapytany o hobby dr Krzysztof Milewski odpowiedział:  – Praca, lubię to, co robię.

Dr Katarzyna Oszajca,  Uniwersytet Medyczny w Łodzi

Wyróżniony został jej projekt „Ocena aktywności prokariotycznych modułów addykcyjnych w kontekście poszukiwania nowych immunotoksyn". Wartość grantu wynosi 96 tys. zł. Praca dr Oszajcy może się okazać przydatna w szukaniu nowych leków onkologicznych – skuteczniejszych, a jednocześnie mniej toksycznych dla całego organizmu.

Podstawową rolę w leczeniu nowotworów rozsianych odgrywają leki cytostatyczne.      Daleko  im do doskonałości. Głównym problemem związanym z chemioterapią jest  fakt, że większość leków przeciwnowotworowych nie działa wybiórczo – przy okazji działania pozytywnego uszkadza tkanki: szpik, komórki nabłonkowe, komórki układu immunologicznego, gamety.

Dochodzi do zaburzeń hematologicznych, owrzodzenia błon śluzowych, łysienia, osłabienia odporności organizmu, uszkodzenia czynności narządów rozrodczych. Mogą powstawać mutacje prowadzące do tworzenia kolejnych komórek nowotworowych.

W jaki sposób nie dopuszczać do powstawania tych skutków ubocznych? Ważną  grupą leków są immunotoksyny, hybrydowe białka  składające się z części uszkadzającej komórki oraz części odpowiedzialnej za wybiórcze łączenie się z komórkami nowotworowymi. Dzięki temu lek jest naprowadzany na cel, którym jest zmieniona chorobowo tkanka. Dzięki grantowi dr  Oszajca przetestuje immunotoksyny nowej klasy.

Wartość tego programu badań polega m.in. na tym, że  mogą one lec u podstaw rozwoju nowych leków przeciwnowotworowych, cechujących się większą specyficznością działania – będą miały mniej negatywnych efektów ubocznych.

Nauka
Orki kontra „największa ryba świata”. Naukowcy ujawniają zabójczą taktykę polowania
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Nauka
Radar NASA wychwycił „opuszczone miasto” na Grenlandii. Jego istnienie zagraża środowisku
Nauka
Jak picie kawy wpływa na jelita? Nowe wyniki badań
Nauka
Północny biegun magnetyczny zmierza w kierunku Rosji. Wpływa na nawigację
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Nauka
Przełomowe ustalenia badaczy. Odkryto życie w najbardziej „niegościnnym” miejscu na Ziemi