– Życie w skrajnej biedzie nie oznacza tylko nieposiadania żadnych źródeł dochodów. Oznacza, że nie ma co jeść, brak oszczędności, informacji i jakichkolwiek szans wyjścia z tej sytuacji – tłumaczy Dean Karlan z Innovations for Poverty Action. – Przetestowaliśmy podejście, które zakłada uderzenie w kilka problemów jednocześnie. I okazało się, że nawet trzy lata po zakończeniu tego programu korzystne efekty się utrzymują.
Eksperyment uruchomiono w Etiopii, Ghanie, Hondurasie, Indiach, Pakistanie i Peru. W zależności od kraju rozpoczął się w 2007–2011 i trwał do 2012 roku. Naukowcy wytypowali osoby, które mogły wziąć udział w testach. A ponieważ badanie miało podlegać wszelkim rygorom naukowym, musiano również stworzyć grupę kontrolną, czyli ludzi żyjących w skrajnym ubóstwie, którym nikt żadnej dodatkowej pomocy nie udzielił. Dopiero porównanie efektów w jednej i drugiej grupie mogło przynieść odpowiedź na pytanie, czy ta „terapia" pomaga.
Szczęściarze, którzy wzięli udział w tym badaniu, otrzymali „środki produkcji" – zwykle były to zwierzęta, których hodowla miała przynosić zysk. Uczestnicy mogli wybrać krowy, kozy, owce, kury, a nawet pszczoły czy świnki morskie. Otrzymywali też wstępne przeszkolenie dotyczące zasad postępowania z wybranymi zwierzętami (lub narzędziami, jeżeli taki był wybór uczestników). Koszt tej pomocy wynosił w zależności od kraju i regionu od ok. 400 do ponad 2000 dolarów. Nauczeni wcześniejszymi złymi doświadczeniami w krajach rozwijających się naukowcy zadbali o początkowy niewielki zastrzyk finansowy, po to, żeby uczestnicy nie sprzedali zwierząt, aby zaspokoić najpilniejsze potrzeby, ani ich nie zjedli z głodu. Ta bezpośrednia pomoc miała postać niewielkich sum pieniędzy – kilku dolarów na tydzień, lub produktów żywnościowych.
Ponieważ ludzie żyjący w skrajnej biedzie nie przywiązywali wielkiej wagi do higieny i zdrowia, specjalnie sprowadzeni pomocnicy udzielili im podstawowych informacji na ten temat. Uczestników zachęcono do regularnego oszczędzania nawet niewielkich sum pieniędzy (rzędu niecałego dolara tygodniowo) i... pozostawiono samych.