Żaden przepis nie definiuje dobra małoletniego dziecka. Chodzi o jego interesy osobiste, sytuację uczuciową, duchową, a także materialną, o zapewnienie mu prawidłowego w danych warunkach rozwoju fizycznego i duchowego. Ochrona praw dziecka jest zasadą konstytucyjną i podstawową zasadą prawa rodzinnego. Dlatego sąd musi mieć ją zawsze na względzie przy decydowaniu o rozwodzie albo separacji. Niestety, niejednokrotnie w sytuacji bardzo ostrego konfliktu między rodzicami dobro małoletniego dziecka wręcz wymaga, by rodzice się rozeszli.
Sąd nie może też tracić z oczu interesu małżonków, nawet gdyby wywołało to przejściowo pewne ujemne skutki dla dziecka. Przyjmuje się, że interes rodziców musi zejść na dalszy plan dopiero wtedy, gdy w żadnym razie nie da się pogodzić z interesem dziecka. Oczywiście zawsze sąd dokonuje tych ocen na tle wszystkich okoliczności konkretnej sprawy.
[srodtytul]Zasady przyzwoitego postępowania[/srodtytul]
Żaden przepis nie definiuje też zasad współżycia społecznego, które mogą zobowiązywać sąd do odmowy zarówno rozwodu, jak i separacji. Są to w każdym razie zarówno normy moralne, jak i obyczajowe. Chodzi przede wszystkim o rażącą krzywdę, jakiej doznałby małżonek niewinny wskutek orzeczenia rozwodu. Rozwód nie może sankcjonować złego traktowania i złośliwego stosunku do współmałżonka i dzieci, nie może rozwiązywać rąk człowiekowi tak postępującemu.
Sądy przy takich ocenach biorą pod uwagę czas trwania małżeństwa, sytuację obojga małżonków, ich wiek, stan zdrowia, zdolność do pracy, no i historię ich małżeństwa. Tak więc np. w jednym z wyroków SN za niezgodne z zasadami moralności uznał żądanie rozwodu przez męża po 30 latach małżeństwa, w sytuacji, gdy żona ciężko zachorowała i potrzebowała opieki i otuchy w cierpieniach.
Dla oceny dopuszczalności żądania rozwodu zasadnicze znaczenie mają okoliczności z czasu, gdy rozkład małżeństwa nie był jeszcze trwały i zupełny. Jednakże istotne może się okazać też późniejsze zachowanie małżonków [b](por. wyrok NSA z 21 marca 2001 r., sygn. II CKN 1270/00)[/b]. W innym orzeczeniu [b](wyrok z 19 października 1998 r., sygn. II CKN 573/98)[/b] SN stwierdził, że w określeniu „jeżeli z innych względów orzeczenie rozwodu byłoby sprzeczne z zasadami współżycia społecznego” może wchodzić w rachubę także interes i dobro współmałżonka i innych osób.