Wedle jej analityków 22 mln sztuk tych urządzeń uruchomione zostaną właśnie w 2013 r. Operatorzy potencjalnie mogą na tym oszczędzić do 5 mld dolarów rocznie, jeżeli dzięki domowym urządzeniom uda się ograniczyć tempo rozbudowy własnych sieci komórkowych.
Domowy nadajnik to niewielkie urządzenie, które abonent podłącza do domowego łącza internetowego. Komórka łączy się z nadajnikiem (za pośrednictwem różnych technologii), a połączenie realizowane jest poprzez Internet, tak jak w różnego typu systemach telefonii internetowej. Nie ma potrzeby połączenia telefonu z BTS operatora. Rozwiązanie jest dobre dla regionów, gdzie zasięg sieci komórkowych jest słaby i nie wymusza na operatorach kosztownej rozbudowy infrastruktury. Warunkiem jest linia internetowa u abonenta.
Rozwiązania takie wprowadzają sieci komórkowe (Sprint Nextel czy T-Mobile) w USA, gdzie trudno pokryć BTS ogromną powierzchnię tego kraju. W Polsce podobną ofertę pod nazwą Unifon jeszcze w zeszłym roku wprowadziła sieć Orange.
Analitycy Informy szacują, że 22 mln domowych nadajników będą kosztowały branżę komórkową w 2013 r. ok. 3,8 mld dolarów. Ale ekwiwalentna rozbudowa sieci komórkowych kosztowałaby 9 mld dolarów.