– Internauci rzadko zaglądają na drugą stronę wyników wyszukiwania. Przejście na trzecią czy czwartą stronę nie zdarza się prawie wcale – twierdzi w swoim blogu Jared M. Pool, prezes User Interface Engineering, firmy konsultingowej wyspecjalizowanej w użyteczności witryn internetowych.
W praktyce najważniejsze jest pozycjonowanie w Google; w Polsce jest to najpopularniejsza wyszukiwarka internetowa. Kluczem do sukcesu jest duża liczba odnośników (linków) do danej strony. Automaty Google’a przeszukujące Internet wychodzą z założenia, że strona, do której prowadzi dużo linków, jest ważna, bo internauci nawzajem ją sobie polecają. To najistotniejsze, choć niejedyne kryterium brane pod uwagę. Liczą się także zamieszczone na stronie ilustracje, treść i linki do innych stron.
Programy katalogujące działają według algorytmu, który jest najpilniej strzeżonym (i ciągle modyfikowanym) sekretem Google’a. Automaty nie są jednak doskonałe. Można je oszukać i sprawić, że dane strony w Google’u będą bardziej widoczne.
– Firmowa strona WWW niekoniecznie musi ładnie wyglądać. Dobra będzie wtedy, gdy będzie można łatwo ją znaleźć i będzie zawierać poszukiwane informacje – tłumaczy Sławomir Kubiński z firmy Intersystem, specjalista od pozyskiwania klientów przez sieć.
Usługi jego i wielu innych firm zajmujących się promowaniem stron internetowych nie mają stałego cennika. – Pozycjonowanie może kosztować 200 zł lub 200 tys. zł. Cena zależy od tego, co chcemy wypromować, ilości konkurencyjnych stron z podobną zawartością – mówi Sławomir Kubiński.