Reklama

Telewizja nie dla wydawców gazet

Coraz więcej zastrzeżeń do cyfryzacji telewizji. Wydawcy protestują przeciw dyskryminacji przy wyborze programów

Publikacja: 28.07.2009 02:09

Telewizja nie dla wydawców gazet

Foto: Fotorzepa, Raf Rafał Guz

Aż 16 podmiotów zgłosiło uwagi do dokumentacji konkursowej na zagospodarowanie tzw. drugiego multipleksu naziemnej telewizji cyfrowej (czyli zakresu częstotliwości, na których będą nadawać cyfrowe stacje). Swoje opinie nadesłały dotychczas m.in. Agora, Izba Wydawców Prasy, Kino Polska TV, TVN, TP SA, TV Puls i Polsat, Canal+ Cyfrowy i prezes UOKiK.

Z informacji ”Rz” wynika, że duże emocje wzbudziły przede wszystkim zapisy o faworyzowaniu firm, które nie wydają gazet ogólnopolskich lub nie mają ogólnopolskich stacji radiowych. Mogą one dostać w punktacji konkursowej o 300 pkt więcej niż dostawcy programów powiązani kapitałowo z wydawcami ogólnopolskich gazet, nadawcami ogólnopolskich telewizyjnych programów publicznych i koncesjonowanych rozpowszechnianych naziemnie oraz nadawcami radiowych programów o ogólnokrajowym zasięgu.

Takie zapisy uderzają np. w Agorę, która ma w planach telewizję Tuba FM, tworzoną m.in. z myślą o multipleksach, a jednocześnie wydaje ”Gazetę Wyborczą”.

Uniemożliwia to też uzyskanie maksymalnej punktacji w konkursie na drugi multipleks m.in. TVN, Polsatowi czy TV Puls, Eurozetowi czy właścicielowi Radia RMF FM.

Przeciwko zapisom ostro zaprotestowała Izba Wydawców Prasy, mówiąc o ”dyskryminacyjnym charakterze kryteriów oceny”. Ich zdaniem dziwne jest to, że wyklucza się z drugiego multipleksu wydawców ogólnopolskich gazet, ale nie robi się tego np. w przypadku wydawców tygodników czy miesięczników o zasięgu ogólnopolskim czy portali internetowych.

Reklama
Reklama

Agora w swoim stanowisku przesłanym do UKE napisała, że zaproponowana konstrukcja zasad oceny ofert konkursowych ”faworyzuje niektóre podmioty zagraniczne – przeważnie te, które są na rynku polskim nieobecne”, i dodała, że ”dyskryminacyjne traktowanie wydawców prasy codziennej i nadawców radiowych o zasięgu ogólnopolskim powinno zostać usunięte z dokumentacji konkursowej”.

Podobne stanowisko zajęli najwięksi komercyjni nadawcy telewizyjni. – Zwróciliśmy uwagę na ten zapis, naszym zdaniem taka koncepcja zapewnienia pluralizmu na mediowym rynku jest archaiczna – mówi ”Rz” Karol Smoląg, rzecznik TVN. W podobnym tonie wypowiedział się Polsat: – Dobrze by było, gdyby ten zapis został zmieniony, bo wyklucza on z drugiego multipleksu bardzo dużo spółek – mówi Tomasz Matwiejczuk, rzecznik Polsatu. Polsat wytknął też autorom dokumentacji zbyt niską punktację (50 pkt) za wiarygodność finansową startującej w konkursie firmy).

Aż 16 podmiotów zgłosiło uwagi do dokumentacji konkursowej na zagospodarowanie tzw. drugiego multipleksu naziemnej telewizji cyfrowej (czyli zakresu częstotliwości, na których będą nadawać cyfrowe stacje). Swoje opinie nadesłały dotychczas m.in. Agora, Izba Wydawców Prasy, Kino Polska TV, TVN, TP SA, TV Puls i Polsat, Canal+ Cyfrowy i prezes UOKiK.

Z informacji ”Rz” wynika, że duże emocje wzbudziły przede wszystkim zapisy o faworyzowaniu firm, które nie wydają gazet ogólnopolskich lub nie mają ogólnopolskich stacji radiowych. Mogą one dostać w punktacji konkursowej o 300 pkt więcej niż dostawcy programów powiązani kapitałowo z wydawcami ogólnopolskich gazet, nadawcami ogólnopolskich telewizyjnych programów publicznych i koncesjonowanych rozpowszechnianych naziemnie oraz nadawcami radiowych programów o ogólnokrajowym zasięgu.

Reklama
Media
„Rzeczpospolita” i „The New York Times” razem w nowej ofercie subskrypcyjnej
Media
Prawnik dzieci Zygmunta Solorza o sporze o sukcesję: do ugody wystarczy dobra wola
Media
Magda Jethon: Radio Nowy Świat powstało z marzenia, a dziś to stabilna firma
Media
Donald Trump: Mamy nabywcę dla TikToka. Na sprzedaż musi zgodzić się Pekin
Materiał Promocyjny
Sprzedaż motocykli mocno się rozpędza
Media
Szefowa wyszukiwarek Google’a: AI stworzy wiele możliwości, ale trzeba być ostrożnym
Reklama
Reklama