Nadchodzi era serwisów geolokalizacyjnych

Na razie to zabawka mieszkańców wielkich miast, a korzystają z niej wielbiciele technologicznych nowinek. Tkwi w niej jednak potencjał reklamowy, dzięki któremu ma szansę się rozwinąć

Publikacja: 03.06.2011 02:38

Serwisy lokalizacyjne

Serwisy lokalizacyjne

Foto: Rzeczpospolita

Z najpopularniejszych serwisów geolokalizacyjnych na świecie korzystają miliony ludzi. Foursquare ma 7,8 mln użytkowników (60 proc. to Amerykanie), a usługę Facebook Places ma aktywowaną 30 mln osób – podają w raporcie firmy Interactive Research Center (IRCenter) i SoInteractive. Inne znane tego typu serwisy to m.in. Gowalla czy Google Places.

Polskie odpowiedniki to np. Popla czy Lokter. W Polsce osoby korzystające z tego typu usług można podzielić na dwie grupy : korzystające codziennie (23 proc. użytkowników) i meldujące się kilka razy w miesiącu (25,3 proc.) – podają firmy w raporcie.

Na naszym rynku taka usługa to wciąż tylko ciekawostka. Od marca (start Facebook Places w Polsce) do maja tego roku w Warszawie na Facebook Places zalogowano się 10 tys. razy. Natomiast na Foursquare – łącznie w stolicy, Krakowie, Łodzi, Poznaniu, Wrocławiu, Katowicach i Trójmieście – 50 tys. razy. Na Gowalli tylko 3 tys. razy. W ciągu trzech miesięcy w trzech analizowanych serwisach zalogowano się 65 tys. razy – podaje raport.

Zdaniem ekspertów usługa nabierze rozpędu, gdy Facebook uruchomi w Polsce użyteczną usługę deals. Udostępnia ona użytkownikom platform geolokalizacyjnych informacje o promocjach w punktach handlowych i usługowych, które znajdują się najbliżej aktualnego miejsca przebywania.

Usługi geolokalizacyjne działają dzięki aplikacjom GPS pobieranym na komórkę. Po instalacji można dokładnie określać miejsce, w którym aparat się znajduje, i przekazywać tę informację znajomym w serwisach społecznościowych. Ale można też w kawiarniach, teatrach czy innych punktach spotkań towarzyskich logować się do serwisu lokalizacyjnego i szukać dodatkowych informacji. To otwiera pole reklamodawcom, którzy w ten sposób mogą promować np. sklepy, przekazując użytkownikom informacje o rabatach czy promocjach w okolicy.

Jednym z najczęstszych powodów korzystania z takich aplikacji jest m.in. chęć utrzymania kontaktu z przyjaciółmi. Dlatego serwisy dają np. możliwość tworzenia własnych map odwiedzanych miejsc, którymi można się podzielić ze znajomymi.

 

Z najpopularniejszych serwisów geolokalizacyjnych na świecie korzystają miliony ludzi. Foursquare ma 7,8 mln użytkowników (60 proc. to Amerykanie), a usługę Facebook Places ma aktywowaną 30 mln osób – podają w raporcie firmy Interactive Research Center (IRCenter) i SoInteractive. Inne znane tego typu serwisy to m.in. Gowalla czy Google Places.

Polskie odpowiedniki to np. Popla czy Lokter. W Polsce osoby korzystające z tego typu usług można podzielić na dwie grupy : korzystające codziennie (23 proc. użytkowników) i meldujące się kilka razy w miesiącu (25,3 proc.) – podają firmy w raporcie.

Media
Nieznany fakt uderzył w Cyfrowy Polsat. Akcje mocno traciły
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Media
Saga rodziny Solorzów. Nieznany fakt uderzył w notowania Cyfrowego Polsatu
Media
Gigantyczne przejęcie na Madison Avenue. Powstaje nowy lider rynku reklamy na świecie
Media
Solorz miał nosa kupując Interię. Najnowszy ranking polskich wydawców internetowych
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Media
Chińczycy przegrali w sądzie w USA w sprawie TikToka. Co dalej z aplikacją?