Coraz ostrzejsza konkurencja w sieci

Duże sklepy, wchodząc na rynek internetowy, znacznie zwiększą konkurencję. Zwłaszcza jeśli chodzi o sprzedaż elektroniki

Aktualizacja: 13.06.2012 03:02 Publikacja: 13.06.2012 03:01

Polacy coraz chętniej robią e-zakupy

Polacy coraz chętniej robią e-zakupy

Foto: Rzeczpospolita

Dla dużych operatorów jak Auchan, Tesco czy Carrefour po zdobyciu silnej pozycji na rynku handlu tradycyjnego rozpoczęcie sprzedaży internetowej wydaje się naturalnym krokiem. Jednak wbrew pozorom prawdziwa walka o klienta może rozegrać się nie na rynku spożywczym, ale w innych kategoriach.

– Zakupy spożywcze w sieci zyskują na znaczeniu, ale to wciąż nisza. Co innego w innych segmentach, zwłaszcza sprzętu elektronicznego, którego oferta w dużych sieciach jest bardzo duża. Dlatego mogą spowodować znaczący wzrost konkurencji także wśród sklepów internetowych – mówi Milos Ryba, analityk firmy Planet Retail, która przygotowała raport o potencjale e-zakupów w naszym regionie.

Czytamy w nim, że w związku z ekspansją sieci handlowych także w Internecie należy się spodziewać przyspieszonej konsolidacji rynku. Zwłaszcza w takich krajach jak Czechy, Polska oraz Rosja.

– Dodatkowo należy pamiętać o potencjalnym starcie Amazona w regionie, co także może zmienić strefę wpływów – dodaje Milos Ryba. O planach wejścia internetowego giganta m.in. do Polski mówi się od dawna, jednak szczegóły operacji wciąż nie są znane. Według naszych informacji miało się to stać jeszcze w pierwszym półroczu 2012 r.

Jednak największe sieci ogłaszają plany rozwoju w e-handlu pod hasłem wprowadzania dla klientów możliwości robienia łatwo i szybko zakupów spożywczych. Takie rozwiązanie w części Warszawy testuje już Auchan, wkrótce z podobnym projektem ma wystartować Tesco.

Reklama
Reklama

Na razie firma przygotowała na  stronie internetowej zakładkę, w której potencjalni klienci mogą się zarejestrować, aby otrzymać powiadomienie, gdy usługa będzie dostępna w ich okolicy. W rozmowie z „Rz" Michał Sikora, rzecznik Tesco Polska, zapowiadał, że e-sklep firmy wystartuje w pierwszym półroczu 2012 r. W tym roku taką usługę dla klientów szykuje też francuska sieć Intermarche.

Jednak także Planet Retail podkreśla, że teraz w tym segmencie rynku wartym według różnych szacunków ok. 300 mln zł najmocniejszą pozycję mają lokalni gracze jak Alma czy Piotr i Paweł.

Choć analitycy firmy spodziewają się, że w miarę rozwoju e-sklepów wielkich sieci handlowych oferta produktów nieżywnościowych stanie się dla nich kluczowa, to jednak nawet obecnie potencjał tkwiący w internetowych zakupach żywności i tak jest duży.

Z danych podanych wczoraj przez inną brytyjską firmę badawczą ResearchFarm wynika, że w 2011 r. tradycyjny rynek spożywczy w Unii Europejskiej zyskał jedynie 2,5 proc. W tym samym okresie wartość tego typu zakupów, ale dokonywanych za pośrednictwem sklepów internetowych, wzrosła  aż o 22,1 proc. – Jednak udział e-zakupów w rynku spożywczym w UE to wciąż tylko 1,5 proc. – podaje ResearchFarm.

Dla dużych operatorów jak Auchan, Tesco czy Carrefour po zdobyciu silnej pozycji na rynku handlu tradycyjnego rozpoczęcie sprzedaży internetowej wydaje się naturalnym krokiem. Jednak wbrew pozorom prawdziwa walka o klienta może rozegrać się nie na rynku spożywczym, ale w innych kategoriach.

– Zakupy spożywcze w sieci zyskują na znaczeniu, ale to wciąż nisza. Co innego w innych segmentach, zwłaszcza sprzętu elektronicznego, którego oferta w dużych sieciach jest bardzo duża. Dlatego mogą spowodować znaczący wzrost konkurencji także wśród sklepów internetowych – mówi Milos Ryba, analityk firmy Planet Retail, która przygotowała raport o potencjale e-zakupów w naszym regionie.

Reklama
Media
Magda Jethon: Radio Nowy Świat powstało z marzenia, a dziś to stabilna firma
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Media
Donald Trump: Mamy nabywcę dla TikToka. Na sprzedaż musi zgodzić się Pekin
Media
Szefowa wyszukiwarek Google’a: AI stworzy wiele możliwości, ale trzeba być ostrożnym
Media
Donald Trump odsuwa termin sprzedaży TikToka. „Nie chce, by aplikacja zniknęła”
Media
Disney broni Dartha Vadera przed AI. „Midjourney to bezdenna studnia plagiatu”
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama