Wolimy coraz tańsze gadżety Wśród takich trafiających dziś na rynek urządzeń jak komputery stacjonarne, tablety czy smartfony jedną trzecią stanowią gadżety kosztujące maksymalnie 200 dol. Za cztery lata ten odsetek wzrośnie do ponad 43 proc.
To dlatego, że gros trafiających na rynek urządzeń z tej grupy stanowią i w ciągu najbliższych lat będą stanowić smartfony, a wśród nich rządzić będą tańsze modele z systemem Androida. – Wzrosty sprzedaży smartfonów będą w porównaniu z komputerami, tabletami i urządzeniami typu 2-w-1 coraz większe, bo prognozy dla tych urządzeń zostały po obniżone po słabym pierwszym kwartale tego roku podaje IDC w swojej najnowszej prognozie. Jak prognozuje, na koniec tego roku łączna sprzedaż wszystkich wymienionych kategorii sprzętów (komputery stacjonarne, laptopy, tablety, smartfony, combo laptop-tablet ) sięgnie 1,8 mld, a na koniec 2018 r. dobije do 2,4 mld.
Obecnie na świecie są już w użyciu prawie 2 mld smartfonów, a zdaniem ich producentów, na jeszcze rozwijających się wciąż chłonnych rynkach uda się sprzedać przynajmniej kolejne tyle. – To dlatego prognozujemy silne wzrosty sprzedaży właśnie tańszych modeli smartfonów z systemem Androida, które będą się sprzedawały zwłaszcza na takich rynkach jak Chiny, Indie i Brazylia. W tym czasie na dojrzałych rynkach, jak USA czy kraje zachodniej Europy, wzrosty sprzedaży będą już tylko jednocyfrowe – podaje IDC.
Zdaniem Jitesha Ubraniego, analityka IDC, komputery stacjonarne coraz bardziej będą się stawały urządzeniem towarzyszącym.
– To urządzenia mobilne, zwłaszcza smartfony, będą dla wielu gadżetami pierwszego użycia. Najnowsze interfejsy użytkownika systemu Mac OS i Microsoftu wyraźnie pokazują, że żyjemy w świecie filozofii „mobile first" – mówi. W 2018 roku na jeden komputera stacjonarny będzie się na globalnym rynku sprzedawać już sześć smartfonów.