"The Sun" walczy o czytelników bezpłatnym online

Największy brytyjski tabloid postanowił znieść prenumeratę za swą wersję elektroniczną, bo jego eksperyment z technologią cyfrową nie przyciągnął dość czytelników

Publikacja: 02.11.2015 15:56

"The Sun" walczy o czytelników bezpłatnym online

Foto: 123rf.com

Zniesienie prenumeraty wprowadzonej w 2013 r. oznacza fiasko redakcji w próbach wyrobienia sobie niszy na rynku online, w odróżnieniu od największego rywala, dziennika "Daily Mail", który może chwalić się najbardziej popularnymi stronami internetowymi na świecie.

Decyzja ta jest również pierwszą zmianą strategii od czasu powrotu Rebeki Brooks do nadzorowania tej redakcji i dziennika "The Times" jako szefowej brytyjskiego działu prasowego imperium Ruperta Murdocha.

Brooks wróciła do firmy we wrześniu, a ostatnie 4 lata poświęciła czyszczeniu swego nazwiska z zarzutów o to, że stanowiła część przestępczej kampanii włamań do telefonów bezprzewodowych dla zdobywania nowych tematów. "Jestem absolutnie przekonana, że ta ewolucja cyfrowa pozwoli zachować a nawet wzmocnić tę wydatkową pozycję, jaką "The Sun" zajmuje w brytyjskiej kulturze" - stwierdziła w piśmie okólnym do pracowników.

Wersja elektroniczna dziennika będzie dostępna do bezpłatnego korzystania od 30 listopada, choć pewne płatne produkty zostaną utrzymane.

Pośrednie przyznanie się do tego, że ludzie nie chcieli płacić za elektroniczną wersję tego rodzaju dziennikarstwa pojawiło się, gdy sektor środków przekazu jest podzielony w opiniach, czy płatne wersje albo reklamy online są lekarstwem na jego problemy w czasie spadku przychodów z wersji drukowanych.

- Popularne dziennikarstwo ma ogólnie biorąc ogromne problemy z prowadzeniem takiego modelu prenumeraty z tego rodzaju zawartością. To nie są informacje finansowe segmentu premium - stwierdził analityk mediów w Enders Analysis, Douglas McCabe.

Wśród gazet, które odniosły sukces swych płatnych wersji elektronicznych znajdują się "Financial Times", "New York Times" oraz należące do Murdocha "Wall Street Journal" i londyński "Times", które utrzymały opłaty mimo zmian w wersjach papierowych.

Decyzja o zniesieniu opłaty jedynej w przypadku brytyjskiego tabloidu, ma na celu odmłodzenie grona czytelników. We wrześniu odwiedzało jego łamy 1,1 mln osób dziennie - według danych ABC, znacznie mniej w porównaniu z 13,4 mln w "Daily Mail" i 3,9 mln otwarć tytułów Grupy Mirrora. Podczas nieobecności R. Books sprzedaż papierowej wersji "The Sun" zmalała o 34 proc.

McCabe spodziewa się, że redakcja dziennika opracuje strategię dotyczącą mediów społecznościowych i spróbuje zdobyć możliwie największe grono międzynarodowych odbiorców, jakie tyko będzie do pozyskania przez reklamodawców. -Oni mają bardzo silną markę i nie sądzę, by uległa zniszczeniu. Nadal ma duży rezonans na rynku - stwierdził analityk.

Zniesienie prenumeraty wprowadzonej w 2013 r. oznacza fiasko redakcji w próbach wyrobienia sobie niszy na rynku online, w odróżnieniu od największego rywala, dziennika "Daily Mail", który może chwalić się najbardziej popularnymi stronami internetowymi na świecie.

Decyzja ta jest również pierwszą zmianą strategii od czasu powrotu Rebeki Brooks do nadzorowania tej redakcji i dziennika "The Times" jako szefowej brytyjskiego działu prasowego imperium Ruperta Murdocha.

Pozostało 84% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Media
Nowy „Plus Minus”: 20 lat Polski w UE. Dobrze wyszło (tylko teraz nie wychodźmy!)
Media
Unia Europejska i USA celują w TikToka. Chiński gigant uzależnia użytkowników
Media
Wybory samorządowe na celowniku AI. Polska znalazła się na czarnej liście
Media
Telewizje zarobią na streamingu. Platformy wchodzą na rynek reklamy
Media
Koniec ekspansji platform streamingowych? Netflix ukryje dane