Reklamodawcy nie wrócili na Twittera. Koncerny boją się platformy Muska

Ponad połowa z 1000 największych reklamodawców Twittera z września zeszłego roku w styczniu tego roku nie wydawała już żadnych pieniędzy na reklamę na platformie – wynika z danych firmy analitycznej Pathmatics. To dowód na to, jak duży jest faktycznie exodus reklamodawców z Twittera po przejęciu go przez Elona Muska – informuje CNN.

Publikacja: 11.02.2023 15:41

Reklamodawcy nie wrócili na Twittera. Koncerny boją się platformy Muska

Foto: Bloomberg

Około 625 z 1000 największych reklamodawców na Twitterze, w tym duże marki, takie jak Coca-Cola, Unilever, Jeep, Wells Fargo i Merck, wycofało swoje płatne reklamy od stycznia – wynika z analizy Pathmatics, opartej na danych zebranych do 25 stycznia. Wells Fargo powiedział, że „wstrzymał płatne reklamy na Twitterze”, ale nadal używa go jako kanału społecznościowego do interakcji z klientami. Większość firm jednak nie komentuje zawieszenia reklam na Twitterze.

Brak reklam dla Twittera to spory problem. Według danych przychody Twittera spadły o ponad 60 procent od października do 25 stycznia, z około 127 milionów dolarów do nieco ponad 48 milionów dolarów.

Czytaj więcej

Twitter pozwany, bo nie płaci za czynsz. Pracownicy przynoszą papier toaletowy

Po tym, jak Musk zakończył przejęcie firmy pod koniec października, reklamodawcy zaczęli martwić się o bezpieczeństwo i stabilność platformy, biorąc pod uwagę jego plany redukcji personelu i złagodzenia zasad moderacji treści. Na początku listopada Elon Musk przyznał, że Twitter odnotował „ogromny spadek przychodów”. Chociaż działalność reklamowa Twittera była zawsze znacznie mniejsza niż działalność konkurentów Facebooka i Google, nadal odpowiadała za zdecydowaną większość przychodów firmy. Musk musi teraz wypełnić tę lukę, a pieniądze są mu pilnie potrzebne na spłatę kredytów, które zaciągnął by kupić Twittera za 44 miliardy dolarów.

Po początkowych starciach z reklamodawcami, Musk wydaje się teraz próbować przekonać ich do powrotu na platformę. Firma podobno zaoferowała reklamodawcom promocyjny cennik z okazji Super Bowl, próbując odzyskać ich choćby na jeden z największych dni audiencji na Twitterze w roku. Twitter nawiązał również współpracę z zewnętrzną firmą zajmującą się „bezpieczeństwem marki”, która twierdzi, że jest w stanie pokazywać reklamodawcom, czy ich reklamy pojawiają się obok nieodpowiednich lub niebezpiecznych treści na Twitterze.

Czytaj więcej

Elon Musk największym przegranym roku. Stracił 115 mld dolarów

Koalicja organizacji obywatelskich i społecznych oraz grup działających na rzecz praw obywatelskich ponownie wezwała wszystkie firmy do przyłączenia się do ponad 500 reklamodawców, którzy przestali reklamować się na Twitterze.

W pierwszych miesiącach sprawowania władzy Musk cofnął blokady kont użytkowników, którzy wcześniej naruszyli zasady Twittera, w tym byłego prezydenta Donalda Trumpa. Rozwiązał również zewnętrzną grupę nadzorującą treści i wstrzymał egzekwowanie jej polityki dotyczącej dezinformacji Covid-19.

Niektórzy reklamodawcy skarżyli się również, że pracownicy Twittera, z którymi wcześniej pracowali, zostali zwolnieni przez Muska, powodując zamieszanie.

W listopadzie Musk skarżył się, że Twitter odnotował „ogromny spadek przychodów”, ale jednocześnie zapowiedział, że nie zamierza wycofać się ze zmian jakie wprowadził na platformie. W związku ze spadkiem dochodów wprowadził ostre cięcia kosztów, w tym radykalną redukcję personelu, przebudowę usługi płatnej subskrypcji, a ostatnio zapowiedział, że będzie pobierał opłaty od naukowców i programistów polegających na interfejsie API Twittera, który umożliwia stronom trzecim dostęp do systemów Twittera – informuje CNN.

Czytaj więcej

Elon Musk zawiesił konta prominentnych dziennikarzy na Twitterze

Na razie jednak Twitter pozostaje zależny od przychodów z reklam, ponieważ podobno ma spore problemy ze zwiększenie bazy płatnych subskrybentów.

Według danych Pathmatics, nawet wśród tych reklamodawców, którzy pozostali na platformie, wielu radykalnie zmniejszyło wydatki na reklamę. Na przykład HBO było największym reklamodawcą na Twitterze we wrześniu 2022 r., wydając w tym miesiącu prawie 12 milionów dolarów na reklamy, ale w styczniu (stan na 25 stycznia) wydało nieco ponad 54 000 dolarów.

Niewielka liczba reklamodawców Twittera wydała więcej na platformę w styczniu niż miesiąc przed przejęciem Muska, w tym ESPN, Salesforce praz Apple, z którym Musk krótko i publicznie walczył za rzekome grożenie zablokowaniem Twittera AppStore.

Elon Musk wydaje się jednak optymistą. W tweecie na początku tego miesiąca napisał, że poprzednie trzy miesiące były „niezwykle trudne, ponieważ musiały uratować Twittera przed bankructwem”, ale firma „ma teraz tendencję do osiągania progu rentowności, jeśli będziemy to kontynuować”.

Czytaj więcej

Musk zapowiada rezygnację. Lista kandydatów na szefa Twittera

Około 625 z 1000 największych reklamodawców na Twitterze, w tym duże marki, takie jak Coca-Cola, Unilever, Jeep, Wells Fargo i Merck, wycofało swoje płatne reklamy od stycznia – wynika z analizy Pathmatics, opartej na danych zebranych do 25 stycznia. Wells Fargo powiedział, że „wstrzymał płatne reklamy na Twitterze”, ale nadal używa go jako kanału społecznościowego do interakcji z klientami. Większość firm jednak nie komentuje zawieszenia reklam na Twitterze.

Pozostało 91% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Media
Unia Europejska i USA celują w TikToka. Chiński gigant uzależnia użytkowników
Media
Wybory samorządowe na celowniku AI. Polska znalazła się na czarnej liście
Media
Telewizje zarobią na streamingu. Platformy wchodzą na rynek reklamy
Media
Koniec ekspansji platform streamingowych? Netflix ukryje dane
Media
Nie żyje Tomasz Świderek. Przez lata pisał w „Rz” o telekomunikacji