TVN chce zyskać młodzież

Niemal całkowita wyłączność na transmisje Pucharu Świata w skokach narciarskich to dla TVN szansa, a dla TVP – strata.

Aktualizacja: 21.11.2021 22:00 Publikacja: 21.11.2021 21:00

TVN chce zyskać młodzież

Foto: Bloomberg/Lukasz Sokol

W sobotę Grupa Discovery zaczęła pokazywać skoki nie tylko – jak dotychczas – w Eurosporcie, lecz także w TVN. Tak ma być do 2026 r. W TVP, która przez ostatnie lata korzystała z sublicencji, kibice zobaczą tylko konkursy w Wiśle i Zakopanem.

To dla publicznego nadawcy strata wizerunkowa i finansowa, chociaż ta ostatnia nie jest tak istotna, jak mogłoby się zdawać. Według szacunków rynkowych uzyskanych przez „Rz" w ostatnim sezonie (od października do marca) TVP dzięki skokom mogła zyskać 25 mln zł (15 mln z reklam, 10 mln zł ze sponsoringu).

W poprzednich latach, szczególnie w 2018 r., gdy padły rekordy widowni skoków, było to więcej. Trzy lata temu podczas Turnieju Czterech Skoczni konkurs w Bischofshofen przyciągnął przed ekrany TVP 1 prawie 7,3 mln widzów. W ostatnim sezonie skoki oglądało średnio 3,16 mln widzów TVP 1, 0,62 mln widzów TVP Sport i 0,97 mln widzów Eurosportu (dane Nielsena opracowane przez Wirtualne Media).

Z drugiej strony 25 mln zł to dla TVP jednak kwota nie do pogardzenia. Odpowiada około 3,2 proc. ubiegłorocznych przychodów nadawcy z reklam i sponsoringu.

Zdaniem Joanny Nowakowskiej z agencji Wavemaker, Discovery może przyciągnąć przed ekrany widzów, którzy wcześniej zmagań sportowców w tej dyscyplinie nie oglądali. Na to, że widownia powiększy się o młodsze osoby, liczy zarząd TVN.

Adam Pawlukiewicz z firmy analizującej rynek marketingu sportowego Pentagon Research mówi „Rz", że wszystko zależy od wyników Polaków, a niedzielni widzowie zmiany nadawcy nie zauważą. – Tylko bardziej zaangażowani kibice mogą analizować jakość komentarza, studia oraz przygotowanie ekspertów – dodaje.

Na razie entuzjaści skoków krytykują TVN, że – inaczej niż TVP – zamiast tabeli wyników po pierwszej serii soków włączył... reklamy.

W niedzielę nadawcy znali wstępne dane Nielsena o widowni telewizyjnej z soboty.

– Podczas transmisji pierwszego konkursu w Niżnym Tagile TVN była stacją pierwszego wyboru zarówno wśród wszystkich widzów, jak i w grupie komercyjnej w wieku 16–49 – powiedziała „Rz" Katarzyna Issat z biura prasowego Discovery.

TVN sprzyja fakt, że w tym roku nakłady na reklamę w telewizji rosną. W ciągu trzech kwartałów br. wyniosły w sumie około 3 mld zł, o 15,7 proc. więcej niż w pandemicznym 2020 r. Agora prognozuje, że w całym roku wzrost wyniesie 8–11 proc.

Internet, w którym (na Playerze, ale i na YouTubie) można oglądać skoki, jest medium rosnącym najszybciej pod względem wydatków reklamodawców.

TVP uważa, że Discovery odmówiła jej sublicencji z powodów politycznych. Amerykański koncern zapewnia, że decyzja o zatrzymaniu praw dla siebie ma charakter biznesowy. Przypomina, że w sprawie transmisji z zimowych igrzysk olimpijskich 2022 w Pekinie porozumienie z TVP osiągnięto.

Grupa Discovery przygotowuje się do wartej 43 mld dol. fuzji z firmą Warner Media, częścią amerykańskiej grupy telekomunikacyjnej – AT&T. Do transakcji ma dojść w pierwszej połowie 2022 roku.

W sobotę Grupa Discovery zaczęła pokazywać skoki nie tylko – jak dotychczas – w Eurosporcie, lecz także w TVN. Tak ma być do 2026 r. W TVP, która przez ostatnie lata korzystała z sublicencji, kibice zobaczą tylko konkursy w Wiśle i Zakopanem.

To dla publicznego nadawcy strata wizerunkowa i finansowa, chociaż ta ostatnia nie jest tak istotna, jak mogłoby się zdawać. Według szacunków rynkowych uzyskanych przez „Rz" w ostatnim sezonie (od października do marca) TVP dzięki skokom mogła zyskać 25 mln zł (15 mln z reklam, 10 mln zł ze sponsoringu).

Pozostało 81% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Media
Unia Europejska i USA celują w TikToka. Chiński gigant uzależnia użytkowników
Materiał Promocyjny
Co czeka zarządców budynków w regulacjach elektromobilności?
Media
Wybory samorządowe na celowniku AI. Polska znalazła się na czarnej liście
Media
Telewizje zarobią na streamingu. Platformy wchodzą na rynek reklamy
Media
Koniec ekspansji platform streamingowych? Netflix ukryje dane
Media
Nie żyje Tomasz Świderek. Przez lata pisał w „Rz” o telekomunikacji