W globalnym rankingu konkurencyjności sektora IT Polska zajęła w 2008 r. 32. miejsce. Oznacza to spadek o dwie pozycje w stosunku do 2007 r. Raport na ten temat przygotowała firma badawcza Economist Intelligence Unit (EIU) należąca do The Economist Group, wydawcy prestiżowego tygodnika „The Economist”.
Układając ranking, twórcy raportu wzięli pod uwagę przede wszystkim warunki, w których działają firmy technologiczne. Najważniejsze z nich to infrastruktura IT, kapitał ludzki, otoczenie prawne, klimat dla badań i rozwoju, wsparcie rozwoju firm IT oraz ogólna jakość otoczenia biznesowego.
Na 24 kraje Unii Europejskiej, które objęto badaniem (nie wzięły w nim udziału Cypr i Malta), Polska znalazła się na 19. pozycji. Wśród państw naszego regionu wyprzedziła nas nie tylko zinformatyzowana Estonia, ale także Słowenia, Czechy, Węgry i Słowacja. Wśród krajów, które przystąpiły do UE w 2004 r., tylko Litwa i Łotwa znalazły się niżej.
– Wyniki nie nastrajają optymistycznie. Niepokoją niskie nakłady na badania i rozwój – uważa Bartłomiej Witucki, rzecznik firmy Business Software Alliance, która sponsorowała badanie EIU. Według niego jednym z powodów obniżającej się konkurencyjności polskich firm IT i Polski jako miejsca do robienia interesów w tej branży jest niedostateczne wsparcie innowacji i rozwoju technologii przez nasz rząd.
Potwierdza to Arkadiusz Maliszewski, wiceprezes ABG SA.