PAP: Miliony na multimedialność

Od nowego roku Polska Agencja Prasowa oprócz tradycyjnych serwisów pisanych chce sprzedawać swoim klientom multimedialne infopakiety ze zdjęciami, animowanymi grafikami czy materiałami wideo

Publikacja: 23.10.2009 18:16

- Rynek się zmienia i nie powinniśmy już nazywać agencji prasowymi, ale multimedialnymi, bo większość z nich oferuje już nie tylko teksty, ale też grafiki flashowe, materiały audio i wideo - mówi Ada Kostrz-Kostecka, członek zarządu PAP.

Agencja zainwestowała w system agencyjny Tryton, który działa w wykorzystywanym przez inne agencje na świecie standardzie umożliwiającym tworzenie multimedialnych pakietów informacji. Od nowego roku PAP chce sprzedawać takie infopakiety, składające się z kompletów materiałów na wybrany temat - obok tekstów mają się tam znajdować np. zdjęcia, animacje, czy grafiki. - Umożliwi to stworzenie wspólnego newsroomu i wspólnego, skoordynowanego planowania prac nad powstaniem tekstów, zdjęć, czy infografik - mówi Kostrz-Kostecka.

W infrastrukturę umożliwiającą takie działania, PAP zainwestuje kilka milionów złotych. Najdroższy był właśnie już zakupiony i wdrożony system Tryton - kosztował około 2 mln zł.

Agencja zamierza produkować coraz więcej materiałów multimedialnych na potrzeby klientów internetowych, jak pliki audio i wideo. - Od dwóch tygodni zamieszczamy 10-20 plików audio dziennie, od nowego roku ma ich być 50. Produkujemy też pliki audio i wideo w ramach nowego lifestylowego serwisu PAP Life, kierowanego do klientów z Internetu i pism kolorowych - mówi Mirosław Harasim, p.o. redaktor naczelny PAP Media. - Przychody agencji zapewne utrzymają się na poziomie z ubiegłego, zmieniają się natomiast proporcje wpływów z poszczególnych źródeł przychodów. Mniejszy udział mają wpływy z rynku prasy, chociażby z powodu braku umowy z Polskapresse, rosną za to wpływy z działalności na potrzeby Internetu i organizowania konferencji - mówi Ada Kostrz-Kostecka.

W tym roku PAP dostała z budżetu państwa 2,5 mln zł (choć liczyła na 4 mln zł) - to ok. 4 proc. wszystkich przychodów agencji. Według władz PAP to mało. - Inne agencje informacyjne na świecie dostają wyższe wsparcie w postaci dotacji lub kontraktu. Jedna trzecia przychodów hiszpańskiej agencji EFE pochodzi od państwa - mówi Ada Kostrz-Kostecka.

[ramka][b]Wyniki PAP w 2008 r.:[/b]

[b]Przychody ogółem:[/b] 71,6 mln zł

[b]Zysk netto:[/b] 1,7 mln zł

[b] Dotacja z budżetu państwa:[/b] 4 mln zł[/ramka]

- Rynek się zmienia i nie powinniśmy już nazywać agencji prasowymi, ale multimedialnymi, bo większość z nich oferuje już nie tylko teksty, ale też grafiki flashowe, materiały audio i wideo - mówi Ada Kostrz-Kostecka, członek zarządu PAP.

Agencja zainwestowała w system agencyjny Tryton, który działa w wykorzystywanym przez inne agencje na świecie standardzie umożliwiającym tworzenie multimedialnych pakietów informacji. Od nowego roku PAP chce sprzedawać takie infopakiety, składające się z kompletów materiałów na wybrany temat - obok tekstów mają się tam znajdować np. zdjęcia, animacje, czy grafiki. - Umożliwi to stworzenie wspólnego newsroomu i wspólnego, skoordynowanego planowania prac nad powstaniem tekstów, zdjęć, czy infografik - mówi Kostrz-Kostecka.

Media
Donald Tusk ucisza burzę wokół TVN
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Media
Awaria Facebooka. Użytkownicy na całym świecie mieli kłopoty z dostępem
Media
Nieznany fakt uderzył w Cyfrowy Polsat. Akcje mocno traciły
Media
Saga rodziny Solorzów. Nieznany fakt uderzył w notowania Cyfrowego Polsatu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Media
Gigantyczne przejęcie na Madison Avenue. Powstaje nowy lider rynku reklamy na świecie