- Rynek się zmienia i nie powinniśmy już nazywać agencji prasowymi, ale multimedialnymi, bo większość z nich oferuje już nie tylko teksty, ale też grafiki flashowe, materiały audio i wideo - mówi Ada Kostrz-Kostecka, członek zarządu PAP.
Agencja zainwestowała w system agencyjny Tryton, który działa w wykorzystywanym przez inne agencje na świecie standardzie umożliwiającym tworzenie multimedialnych pakietów informacji. Od nowego roku PAP chce sprzedawać takie infopakiety, składające się z kompletów materiałów na wybrany temat - obok tekstów mają się tam znajdować np. zdjęcia, animacje, czy grafiki. - Umożliwi to stworzenie wspólnego newsroomu i wspólnego, skoordynowanego planowania prac nad powstaniem tekstów, zdjęć, czy infografik - mówi Kostrz-Kostecka.
W infrastrukturę umożliwiającą takie działania, PAP zainwestuje kilka milionów złotych. Najdroższy był właśnie już zakupiony i wdrożony system Tryton - kosztował około 2 mln zł.
Agencja zamierza produkować coraz więcej materiałów multimedialnych na potrzeby klientów internetowych, jak pliki audio i wideo. - Od dwóch tygodni zamieszczamy 10-20 plików audio dziennie, od nowego roku ma ich być 50. Produkujemy też pliki audio i wideo w ramach nowego lifestylowego serwisu PAP Life, kierowanego do klientów z Internetu i pism kolorowych - mówi Mirosław Harasim, p.o. redaktor naczelny PAP Media. - Przychody agencji zapewne utrzymają się na poziomie z ubiegłego, zmieniają się natomiast proporcje wpływów z poszczególnych źródeł przychodów. Mniejszy udział mają wpływy z rynku prasy, chociażby z powodu braku umowy z Polskapresse, rosną za to wpływy z działalności na potrzeby Internetu i organizowania konferencji - mówi Ada Kostrz-Kostecka.
W tym roku PAP dostała z budżetu państwa 2,5 mln zł (choć liczyła na 4 mln zł) - to ok. 4 proc. wszystkich przychodów agencji. Według władz PAP to mało. - Inne agencje informacyjne na świecie dostają wyższe wsparcie w postaci dotacji lub kontraktu. Jedna trzecia przychodów hiszpańskiej agencji EFE pochodzi od państwa - mówi Ada Kostrz-Kostecka.