W Brukseli zawiązała się wreszcie międzynarodowa baza treści redakcyjnych PDLN (Press Database and Licensing Network), nad którą wydawcy intensywnie pracują od początku tego roku.
– To organizacja mająca ułatwić międzynarodową wymianę materiałów redakcyjnych – mówi Jan Rurański, prezes spółki ReproPol, organizacji zbiorowego zarządzania prawami autorskimi wydawców, która w Polsce zarządza prawami do tekstów 19 wydawców (należy do nich 150 tytułów).
W skład PDLN wchodzi już 16 organizacji zbiorowego zarządzania prawami wydawców i monitorujących prasę, m.in. z Austrii, Holandii, Australii, Wielkiej Brytanii czy Niemiec. Jest wśród nich także polska Izba Wydawców Prasy.
W przyszłości uczestnictwo Polaków w tym projekcie prawdopodobnie będzie realizowane przez uruchomiony niedawno ReproPol. – Jesteśmy zainteresowani uczestnictwem w tym projekcie – przyznaje Jan Rurański.
Projekt PDLN ruszył w obrębie Unii Europejskiej, ale dziś już należy do niego organizacja z Australii i wszystko wskazuje na to, że będzie organizacją obejmującą nie tylko kraje unijne.