Wyzwanie dla Europy

- Rewolucja cyfrowa zmienia nasz styl życia. Niektórzy twierdzą, że jesteśmy świadkami przewrotu na miarę wynalezienia druku - pisze Androulla Vassiliou, komisarz Unii Europejskiej ds. edukacji i kultury

Publikacja: 28.05.2010 03:02

Wyzwanie dla Europy

Foto: AFP

Red

W obecnym przewrocie technologicznym nie chodzi tylko o to, że inaczej się porozumiewamy i inaczej konsumujemy: nasz nowy język cyfrowy zmienia nasz sposób myślenia i tworzenia. Jaki ma to wpływ na kulturę europejską? Czy Stary Kontynent jest przygotowany do wejścia w ten nowy świat?

Należy podkreślić, że Europa zajmuje mocną pozycję wyjściową. Może nie zawsze jesteśmy w stanie konkurować z takimi gigantami jak Microsoft czy Google, ale tworzymy wiele w dziedzinach, które stanowią o atrakcyjności nowych technologii, poczynając od książek i filmów, na modzie i sporcie kończąc. Wyzwaniem, z którym musimy się zmierzyć, jest wspieranie powszechnego dostępu do sfery cyfrowej i jednoczesne zagwarantowanie sprawiedliwego wynagrodzenia dla twórców, aby nasze wyniki były nadal na najwyższym poziomie. Europa musi stawić czoła temu wyzwaniu, a najlepsi już idą w tym kierunku.

[srodtytul]*[/srodtytul]

Sukces w zastosowaniu nowych technologii osiągnęły na przykład europejskie media. Europejski model, w którym media publiczne działają obok podmiotów komercyjnych, odpowiada potrzebom demokracji pluralistycznej i stale zmieniającym się wymaganiom zróżnicowanej publiczności.

W tej dziedzinie wzorem może być BBC. Ignorując ponure przepowiednie z czasów, kiedy telewizja satelitarna była jeszcze w powijakach, ta rozgłośnia, jedna z najstarszych na rynku, z powodzeniem wykorzystała możliwości nowych technologii, utrzymując międzynarodową renomę opierającą się na wysokiej jakości i niezależności. Podejście Unii, która zezwala na finansowanie działalności takich nadawców ze środków publicznych, jest słuszne. Strategia ta ma charakter decyzji politycznej i jest wyrazem naszego wsparcia dla różnorodności.

Dobrą markę ma też europejskie kino. Europejskie filmy nie mają największych budżetów, ale reżyserzy, autorzy scenariuszy, aktorzy i pracownicy techniczni należą do najlepszych na świecie. Spośród wszystkich dziedzin sztuki to chyba właśnie kino w największym stopniu odzwierciedla różnice regionalne i narodowe. Jednak to właśnie dzięki tej różnorodności sukces kina ma europejski charakter.

Wyzwaniem dla tego przemysłu jest digitalizacja: nowy projektor cyfrowy z serwerem kosztuje ok. 75 tys. euro (300 tys. zł). Dla wielu lokalnych kin to duża inwestycja. Kina, które wyświetlają głównie filmy europejskie, mogą otrzymać do 50 proc. tej kwoty ze środków programu MEDIA Komisji Europejskiej.

Jeśli chodzi o słowo pisane, europejscy autorzy nadal konkurują z najlepszymi. Bariery językowe nie przeszkodziły książkom Stiga Larssona czy J.K. Rowling w zdobyciu czołowych miejsc na listach światowych bestsellerów. Europa musi sobie jednak odpowiedzieć na pytanie, jak utrzymać wiodącą pozycję w nowym, cyfrowym otoczeniu.

Wraz z pozostałymi komisarzami będę się wkrótce zajmować drażliwą kwestią praw autorskich, która dotyczy wielu kreatywnych sektorów. Naszym wspólnym celem jest wspieranie europejskiej twórczości we wszystkich dziedzinach sztuki. W naszym planie działań w sferze cyfrowej swoje miejsce ma nawet sport. Transmisje na żywo najpopularniejszych imprez sportowych w Europie należą do najatrakcyjniejszych treści nowych platform technologicznych. Na przykład mistrzostwa świata w piłce nożnej, które odbędą się w lecie, skłoniły nadawców do uruchomienia nowych usług 3D.

[srodtytul]*[/srodtytul]

Mamy tu do czynienia ze sprzężeniem zwrotnym: europejskie treści najwyższej jakości stymulują nowe technologie. Sukces w dużym stopniu jest wynikiem europejskiego sposobu działania. W sferze sztuki i sektorach kreatywnych zdołaliśmy pogodzić jakość, wybór i dostępność.

Nasze bogate dziedzictwo kulturowe i językowe jest ogromną wartością. Pielęgnujemy też różnorodność poprzez wspieranie mniejszych operatorów, korzystając ze środków publicznych tam, gdzie ma to sens. Oczywiście rynki czasami ponoszą klęskę w dziedzinie kultury, ponieważ nie mogą zaspokoić potrzeb wszystkich. Dlatego Unia stosuje prawo w sposób pragmatyczny i elastyczny, w uzasadnionych przypadkach zezwalając na państwowe subsydia, ale zwalczając dominującą pozycję, jeżeli grozi ona zmniejszeniem możliwości wyboru.

[srodtytul]*[/srodtytul]

W odniesieniu do przyszłości państwa UE muszą sobie postawić pytanie, w jaki sposób najskuteczniej wspierać sektor kreatywny. Jak polityka publiczna może wspierać coś, co często ma wyraźnie prywatny i indywidualny charakter?

Po pierwsze, ze środków publicznych, które same w sobie są coraz bardziej ograniczone, musimy finansować najbardziej strategiczne priorytety. Oprócz pomocy lokalnym kinom w digitalizacji UE ułatwia młodym reżyserom zaciąganie pożyczek, udzielając im gwarancji kredytowych.

Po drugie, musimy stworzyć warunki sprzyjające innowacyjności na poziomie lokalnym. Europejski Instytut Innowacji i Technologii skupia nasze czołowe uniwersytety, ośrodki badawcze i przedsiębiorstwa, aby zaradzić niewystarczającemu poziomowi innowacyjności w Europie. Jednym z jego priorytetów jest zbadanie przyszłości mediów i dystrybucji treści.

Po trzecie, musimy zadbać, by centralne miejsce w gospodarce cyfrowej zajmowała edukacja. Zadanie to podjęto w strategii UE do 2020 r. Staramy się realizować uzgodnione cele dotyczące zwiększenia liczby młodych ludzi podejmujących studia wyższe lub inną formę kształcenia na równoważnym poziomie, a także zmniejszenia liczby uczniów przedwcześnie kończących naukę szkolną. Musimy też zagwarantować, że zdobędą oni umiejętności niezbędne w kreatywnej gospodarce, takie jak przedsiębiorczość, umiejętność rozwiązywania problemów, umiejętności komunikacyjne i sprawne posługiwanie się technologiami cyfrowymi.

Rola Europy w świecie cyfrowym zależy od kreatywności jej obywateli. Możemy być spokojni, bo to właśnie stanowi o sile naszych krajów – wkład Europy w rozwój kultury i sektora kreatywnego pokazuje, jak wielkie mamy możliwości. Teraz musimy powtórzyć ten sukces, wykorzystując nowe platformy, aby Europa mogła utrwalić swoją pozycję w sercu nowego, cyfrowego świata.

W obecnym przewrocie technologicznym nie chodzi tylko o to, że inaczej się porozumiewamy i inaczej konsumujemy: nasz nowy język cyfrowy zmienia nasz sposób myślenia i tworzenia. Jaki ma to wpływ na kulturę europejską? Czy Stary Kontynent jest przygotowany do wejścia w ten nowy świat?

Należy podkreślić, że Europa zajmuje mocną pozycję wyjściową. Może nie zawsze jesteśmy w stanie konkurować z takimi gigantami jak Microsoft czy Google, ale tworzymy wiele w dziedzinach, które stanowią o atrakcyjności nowych technologii, poczynając od książek i filmów, na modzie i sporcie kończąc. Wyzwaniem, z którym musimy się zmierzyć, jest wspieranie powszechnego dostępu do sfery cyfrowej i jednoczesne zagwarantowanie sprawiedliwego wynagrodzenia dla twórców, aby nasze wyniki były nadal na najwyższym poziomie. Europa musi stawić czoła temu wyzwaniu, a najlepsi już idą w tym kierunku.

Pozostało 84% artykułu
Media
Donald Tusk ucisza burzę wokół TVN
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Media
Awaria Facebooka. Użytkownicy na całym świecie mieli kłopoty z dostępem
Media
Nieznany fakt uderzył w Cyfrowy Polsat. Akcje mocno traciły
Media
Saga rodziny Solorzów. Nieznany fakt uderzył w notowania Cyfrowego Polsatu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Media
Gigantyczne przejęcie na Madison Avenue. Powstaje nowy lider rynku reklamy na świecie