Jego krzyż szokował. Caspar David Friedrich, drugi niemiecki malarz po Dürerze

W Berlinie trwa wielka wystawa Caspara Davida Friedricha. Metropolitan Museum w Nowym Jorku pokaże obrazy czołowego niemieckiego romantyka w 2025 r.

Publikacja: 22.04.2024 12:08

Przypadająca w tym roku 250-ta rocznica urodzin Caspara Davida Friedricha jest powodem nieustannego

Przypadająca w tym roku 250-ta rocznica urodzin Caspara Davida Friedricha jest powodem nieustannego festiwalu jego sztuki w Niemczech. Po wystawach w rodzinnym Greifswaldzie i Hamburgu trwa pierwsza od ponad 100 lat wielka monograficzna prezentacja dzieł Friedricha w Berlinie w Starej Galeria Narodowej.

Foto: Staatliche Museen zu Berlin/Elke Walford

„Mnich nad morzem“, „Skały kredowe na Rugii“, „Poranna mgła w górach“ czy dynamiczne „Morze lodu“ to tylko kilka arcydzieł malarza, który na początku XIX w. jako jeden z pierwszych zerwał z tradycją przedstawiania krajobrazów w stylu baroku.

Caspar David Friedrich - pejzażysta

Jego pejzaże nabrały głębi i wyrazu, wyrażały też emocje lub odzwierciedlały emocje widza. Przedstawiają krajobrazy górskie, brzeg morza, ruiny zamków, cmentarze, samotne stare drzewa, a w domyśle melancholię, samotność. Spektakle natury tworzone przez tego malarza i ich autentyczność mają wymiar duchowości. Także wtedy, kiedy pojawia się w nich pojedyncza, przedstawiona od tyłu postać człowieka, podziwiającego krajobraz.

Widz identyfikuje się przez to z bohaterem i sam doświadcza potęgi natury.

Pejzaże były ulubioną formą Caspara Davida Friedricha, urodzonego w 1774 roku w Greifswaldzie. Przypadająca w tym roku 250-ta rocznica urodzin jest powodem nieustannego festiwalu jego sztuki w Niemczech. Po wystawach w rodzinnym Greifswaldzie i Hamburgu trwa pierwsza od ponad 100 lat wielka monograficzna prezentacja dzieł Friedricha w Berlinie w Starej Galeria Narodowej. Od sierpnia obrazy i rysunki malarza prezentowane będą w Dreźnie, a w przyszłym roku - w Metropolitan Museum w Nowym Jorku. Każda z tych wystaw ma własną koncepcję i ukazuje sztukę romantyka z innej perspektywy.

„Friedrich jest do dziś wyjątkowy, jest on prawdopodobnie najsłynniejszym niemieckim malarzem po Albrechcie Dürerze“ - mówi Ralph Gleiss, dyrektor znajdującej się na Wyspie Muzeów Alte Nationalgalerie. „W swoich niekończących się pejzażach łączy on w sposób intelektualny i konceptualny malarską finezję z obserwacją fenomenu światła i powietrza. I choć jego prace opierają się na skrupulatnych studiach graficznych, obrazy nie są przedstawieniem natury, ale właściwie wizjami wielkich filozoficznych zagadnień ludzkiej egzystencji.“

Czytaj więcej

Malarski instynkt Sharon Stone

Surowy protestant i obrazobórca Caspar David Friedrich

Już w młodych latach Friedrich, pochodzący z rodziny surowych protestantów, był pod wpływem teologa Ludwiga Gottharda Kosegartena i jego zbliżonych do panteizmu poglądów, że człowiek w obliczu przyrody jest bliżej Boga. On sam twierdził, że „malarz powinien malować nie tylko to, co widzi przed sobą, ale także to, co widzi w sobie“ i te słowa można traktować jako klucz do jego sztuki.

Nie zawsze jednak był zrozumiany. Namalowany w 1808 roku „Krzyż w górach“ zaszokował jego współczesnych „obrazoburstwem“ i odwróceniem ról: na obrazie to przyroda była potężna, a Jezus na krzyżu - maleńki. Wysuwanie pejzażu na pierwszy plan i podporządkowanie mu człowieka było w tym czasie dosyć pionierskim dziełem. Obraz zwrócił uwagę na malarza, a nawet przyniósł mu pewien dochód. Ale ten pierwszy sukces minął dość szybko. Nadzieje artysty na apanaże i tytuły w Dreźnie, gdzie rozkwitał niemiecki romantyzm, a dokąd Friedrich przeniósł się w młodym wieku i gdzie spędził większość życia - nie spełniły się. Nie w Dreźnie, lecz w Berlinie został członkiem Akademii Sztuki i znalazł możnych mecenasów, kupujących jego obrazy, jak książę i późniejszy król Prus, Fryderyk IV, jego siostra Charlotte, późniejsza żona cara Mikołaja I, czy ich zamożni rosyjscy przyjaciele. To dlatego tak wiele eksponatów tego malarza znajduje się do dziś w petersburskim Ermitażu.

Wielki sukces odniósł ikoniczny dziś obraz „Mnich nad morzem“, który zachwycił berlińską bohemę. Filozof Friedrich Schleiermacher, pisarze i poeci Clemens Brentano, Achim von Arnim czy Heinrich von Kleist stali się jego admiratorami. A mimo to artysta był za życia niedoceniony i szybko zapomniany. Jego renesans nastąpił w 1906 roku dzięki słynnej „Wystawie stulecia“ w Galerii Narodowej w Berlinie, zorganizowanej przez jej dyrektora, historyka sztuki, Hugo von Tschudi. I do tej wystawy nawiązuje obecna ekspozycja, na którą składa się 50 rysunków i ponad 60 obrazów olejnych; głównie krajobrazy, ale także portrety i autoportrety. Wiele z nich pochodzi ze zbiorów Galerii, która już od początków istnienia w drugiej połowie XIX wieku kupowała prace Caspara Davida Friedricha.

Czytaj więcej

Shirin Neshat i furia Iranek. Wystawa w Fotografiska Berlin

Dęby i myśliwi nazistów

Po pierwszej wojnie światowej i za czasów nazizmu w Niemczech postrzegano w sztuce Friedricha głównie motywy „patriotyczne“, nawiązujące do germańskich symboli - jak stare dęby czy myśliwi w tradycyjnych niemieckich ubraniach. Dlatego znów długo trwało, zanim po drugiej wojnie światowej jego obrazy weszły ponownie do kanonu sztuki.

A międzynarodowe uznanie zyskał już wcześniej. Max Ernst, René Magritte czy Jackson Pollock chętnie cytowali tego niemieckiego malarza, a jego sztuka jest do dziś inspiracją dla wielu artystów wizualnych, np. Davida Claerbouta, Ólafura Elíassona, Ulrike Rosenbach czy Hiroyuki Masuyamy, który kończy berlińską ekspozycję współczesną wersją przedstawionego przez Friedricha alpejskiego szczytu „Der Watzmann“.

Dla wszystkich, którym nie uda się spotkanie ze sztuką Caspara Davida Friedricha „na żywo“, stworzono portal cdfriedrich.de, który w kompleksowy sposób umożliwia dostęp do jego dzieła i analizuje wszystkie trzy tegoroczne wystawy urodzinowe.

Wystawa czynna jest do 4. sierpnia.

„Mnich nad morzem“, „Skały kredowe na Rugii“, „Poranna mgła w górach“ czy dynamiczne „Morze lodu“ to tylko kilka arcydzieł malarza, który na początku XIX w. jako jeden z pierwszych zerwał z tradycją przedstawiania krajobrazów w stylu baroku.

Caspar David Friedrich - pejzażysta

Pozostało 95% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Malarstwo
Wielka retrospektywa Roya Lichtensteina. Dzieła z Myszką Miki i Kaczorem Donaldem
Malarstwo
„Polski” Vincent van Gogh i plany przebadania następnych dzieł z kolekcji Porczyńskich
Malarstwo
Jan Matejko, jakiego nie znamy, na Zamku Królewskim w Warszawie
Malarstwo
Wilhelm Sasnal w Amsterdamie i szalony świat Roberta Walsera
Malarstwo
Nowe obrazy Włodzimierza Pawlaka: martwe natury, geometria, kwiaty z gwoździ
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił