Reklama
Rozwiń
Reklama

Adrian Bednarek „Skazany na zło”

Wiktor Hauke jest młodym, zbliżającym się do trzydziestki mężczyzną, którego stać na wiele, ale nie na wszystko. Ma własną firmę, ale zbyt małe dochody, jak na aspiracje. Ma dom, ale na kredyt. Piękną żonę, lecz w jego małżeństwo wkrada się rutyna.

Publikacja: 10.10.2018 11:53

Adrian Bednarek „Skazany na zło”

Foto: materiały prasowe

mk

Hubert Schmidt to tajemniczy osobnik w wieku średnim, który nie ma żadnych barier finansowych i może spełnić każdą fantazję. Pierwszy z bohaterów staje się Aktorem drugiego, który nazywa siebie Reżyserem i tworzy upiorny scenariusz.

Na początek nic tego nie zapowiada. Nieco zblazowany Wiktor podrywa dziewczynę przypadkiem spotkaną w barze. Historia zaczyna się więc od banalnej przygody, ale adrenalina szybko skacze, bo nieoczekiwany zwrot akcji podkręca grozę. Dziewczyna okazuje się przynętą, podsuniętą przez Reżysera z piekła rodem. Być może demiurga albo demona, a na pewno psychopaty, który chce, by Aktor stał się marionetką w jego rękach. 

RP.PL i The New York Times w pakiecie!

Kup roczną subskrypcję w promocji Black Month - duet idealny i korzystaj podwójnie!

Zyskasz dodatkowo pełny dostęp do The New York Times na 12 miesięcy.

W pakiecie otrzymasz dostęp do NYT: News, Games, Cooking, Audio, Wirecutter i The Athletic.

Reklama
Literatura
Marek Krajewski: Historia opętań zaczęła się od „Egzorcysty”
Materiał Promocyjny
Aneta Grzegorzewska, Gedeon Richter: Leki generyczne też mogą być innowacyjne
Literatura
Marek Krajewski: Historia pewnego demona. Zaczęło się od „Egzorcysty"
Literatura
Powieść o kobiecie, która ma siłę duszy. Czy Tóibín ma szansę na Nobla?
Literatura
Marta Hermanowicz laureatką Nagrody Conrada 2025
Materiał Promocyjny
Raport o polskim rynku dostaw poza domem
Literatura
Żona Muńka o jego zdradach: dobry grzesznik
Materiał Promocyjny
Manager w erze AI – strategia, narzędzia, kompetencje AI
Reklama
Reklama