Sztokholmska dyskusja o Oldze Tokarczuk

Królewski Teatr Dramatyczny Dramaten złożył hołd laureatom literackiego Nobla.

Publikacja: 14.12.2019 06:46

Sztokholmska dyskusja o Oldze Tokarczuk

Foto: AFP

Rozmowy o twórczości laureatów stanowią tradycyjnie część noblowskiego tygodnia, choć odbywają się bez ich udziału. Publiczność ma szansę wysłuchać ekspertów i programu muzycznego.

W tegorocznej imprezie uczestniczyli znani szwedzcy aktorzy Tanja Lorenzon, Andreas T. Olsson, Lena Endre (występowała w produkcjach i inscenizacjach Bergmana oraz Liv Ullmann) odczytali fragmenty opowiadań Olgi Tokarczuk ze zbioru „Gra na wielu bębenkach” oraz powieści „Bieguni”.

Głos zabrała też Rebecka Kärde, krytyk literacki i ekspert z Komitetu Noblowskiego Szwedzkiej Akademii. Kärde najpierw przypomniała noblowski werdykt związany z Olgą Tokarczuk: „Za wyobraźnię narracyjną, która z encyklopedyczną pasją prezentuje przekraczanie granic jako formę życia”, a potem mówiła o wątpliwościach mu towarzyszących, ponieważ komitet noblowski był na początku sceptyczny co do sformułowania „z encyklopedyczną pasją” . „Czy nie brzmi to zbyt deprecjonująco?” - indagowała. „To tak jakby o często pojawiającym się elemencie w dziełach Tokarczuk np. o astrologii i mistyce cyfr - byłoby łatwiej pisać niż czytać”.

W panelu wzięła udział też pisarka  i profesor dramatu Agneta Plejiel, Jan Henrik Svahn, tłumacz większości dzieł laureatki oraz Stefan Ingvarsson, także tłumacz polskiej literatury. Dyskusję prowadziła dramaturg Anneli Dufva.

Agneta Pleijel opowiadała, że poznała Olgę Tokarczuk w roku, kiedy Wisławę Szymborską wyróżniono literackim Nobla w 1996 r. W Nowym Jorku zebrali się pisarze różnych narodowości i spędzili razem kilka tygodni, bawiąc się wieczorami w szarady. Tokarczuk  była w nich świetna i, jak mówiła Pleijel, okazała się bardzo miła osobą. Szwedka zapytała wówczas Tokarczuk, czy zna nordycką literaturę.  „Tak” -  odpowiedziała  Tokarczuk  - „Tove Jansson, autorkę ”Muminków”.

Jan Henrik Svanh pamięta z kolei, że płynął promem z Pireusu na Samos. Zaczął czytać opowiadanie „Ariadna na Naksos” z „Gry na wielu bębenkach” i usłyszał płynący z głośnika głos kapitana, że przepływają obok Naksos. Uznał to za szczególny znak. Po kilku zdaniach Ariadny z Naksos, uświadomił sobie, że Tokarczuk to jego pisarka i od tamtej pory się z nią nie rozstaje, opowiadał. Dla Stefana Ingvarssona natomiast autorka powieści „Dom dzienny, dom nocny”, stała się głosem nowej literatury po transformacji w Polsce.

Dyskutowano również o przekraczaniu granic u polskiej pisarki nie tylko w sensie geograficznym, ale także metafizycznym: granicy między „czarnym a białym”, między kobietą a mężczyzną, cichym i głośnym.

Rozmowy o twórczości laureatów stanowią tradycyjnie część noblowskiego tygodnia, choć odbywają się bez ich udziału. Publiczność ma szansę wysłuchać ekspertów i programu muzycznego.

W tegorocznej imprezie uczestniczyli znani szwedzcy aktorzy Tanja Lorenzon, Andreas T. Olsson, Lena Endre (występowała w produkcjach i inscenizacjach Bergmana oraz Liv Ullmann) odczytali fragmenty opowiadań Olgi Tokarczuk ze zbioru „Gra na wielu bębenkach” oraz powieści „Bieguni”.

Pozostało 84% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Literatura
Dramaty Wiesława Myśliwskiego. Pamięć jest naszą najważniejszą drogą
Literatura
Nie żyje Paweł Huelle. Kolibra lot ostatni
Literatura
Paweł Huelle, autor „Weisera Dawidka” nie żyje
Literatura
Książka, która przerazi Europejczyków, zdobyła Booker Prize
Literatura
Artur Ilgner: Po drugiej stronie lustra
Materiał Promocyjny
Nowe narzędzia to nowe możliwości