Zapytana na jednym ze spotkań autorskich o swój pierwszy wiersz odpowiedziała: – Nie wiem, układałam je od czwartego roku życia. A jak coś mi się udało, ojciec wyjmował portfel i dawał parę groszy, za które kupowałam sobie jakieś obrzydliwe cukierki.

To właśnie tata miał na nią duży wpływ. Gdy się urodziła, był w sile wieku i poświęcał córce dużo czasu. Pod jego wpływem stała się powściągliwa i opanowana. Wisława Szymborska wczesne dzieciństwo spędziła w Kórniku. Gdy miała 7 lat, przeprowadziła się z rodzicami do Krakowa i jak wspomina – chciała zostać gwiazdą filmową. Pensjonarskie marzenia minęły po wybuchu drugiej wojny światowej...

[i]8.40 | TVP 1 | sobota[/i]