Podaje mnóstwo ciekawych informacji paleontologicznych, zoologicznych, dotyczących historii Ziemi. Dzięki temu ta książka nie jest nudną dłubaniną w resztkach kości, jak niektóre pozycje na ten temat, tylko barwnym esejem o - jak to mówią - "szerokim oddechu".
Agnieszka Herman, wykazując się ostrożnością, podchodzi bardzo sceptycznie do różnych teorii na temat naszej praprahistorii, przedstawiając zawsze argumenty "za" i "przeciw". Mnie najbardziej zafascynowała teza, że przez cały milion lat nasi bardzo odlegli przodkowie nie stronili od seksualnych igraszek z.. pramałpami, zanim ostatecznie nie straciliśmy na siebie ochoty.
Pewną monotonią cechuje się tylko jeden z pierwszych rozdziałów "Zagadek...", w którym Herman przedstawia kolejne gatunki i podgatunki hominidów. Czytelnik nie powinien się jednak zrażać, gdyż całą resztę książki czyta się świetnie. Mam nadzieję, że debiutująca na polu popularyzacji nauki Agnieszka Herman będzie nas raczyć kolejnymi pracami o ewolucyjnej epopei naszego gatunku.