Lata 30. XX wieku, Algier. Szum palm i morza, gwiazdy na bezchmurnym niebie. W tak malowniczej scenerii on dowiaduje się, że dla niej liczy się ktoś inny. Cios nie do udźwignięcia przez oszalałego z miłości... kota.
Tak zaczyna się szósta część przygód zwierzaka, ongiś pupila rabina nazwiskiem Sfar. To samo nazwisko nosi autor serii komiksów objętych tytułem „Kot rabina". Joann Sfar, lat 44, to francuski gwiazdor rysowanych pasków oraz kina. Wyróżnia się subtelnym dowcipem, nerwową, rozedrganą kreską, sentymentem do muzyki i muzyków. Jego filmowy debiut „Gainsbourg, życie heroiczne" pięć lat temu przyniósł mu nagrodę Cezara, rok później ten sam honor spotkał animowaną, pełnometrażową realizację komiksu „Kot rabina". Kto jeszcze nie poznał tego niezwykłego zwierzęcia, niech natychmiast nadrobi zaległości. Jest okazja – przy premierowej publikacji szóstego tomu wzmiankowanego cyklu wznowione zostało zbiorcze wydanie poprzednich części.